Trampkarze z Czerwionki lepsi do Chwałowic. W meczu na szczycie

Na stadionie w Czerwionce, trampkarze młodsi walczący o prymat w III lidze wojewódzkiej – podokręgu Rybnik i Racibórz, rozegrali mecz na szczycie. Miejscowi piłkarze z rocznika 2001 i młodsi zmierzyli się z liderem z Chwałowic, który w dotychczasowych pięciu kolejkach wywalczył komplet punktów i uchodził za faworyta jest potyczki. Gospodarze tydzień wcześniej stracili pierwsze ligowe punkty, remisując z Fortecą Świerklany.

Mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni. W pewnym momencie mogli nawet wyjść na prowadzenie, ale zmarnowali stuprocentową okazję. Z każdą minutą piłkarze z Czerwionki czuli się jednak coraz pewniej i zniwelowali przewagę przyjezdnych. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, pod bramką Chwałowic doszło do sporego zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Patryk Langer i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Wszyscy, którzy oczekiwali że Chwałowice, po zmianie stron – ruszą do zdecydowanych ataków, starając się wykorzystać swoją ogromną przewagę fizyczną, musieli czuć się mocno rozczarowani. Przyjezdni mieli spore problemy w grze ofensywnej, a do tego przydarzały im się błędy w obronie. Jeden z nich wykorzystał Patryk Langer i sprytnym lobem zdobył swojego drugiego gola w meczu. Piłkarze z Czerwionki dobili swoich rówieśników z Chwałowic tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego, kiedy to po składnej akcji zainicjowanej przez Dominikę Karpowicz, bramkę na 3:0 strzelił Mateusz Pawlak. Chwilę później miejscowi, młodzi piłkarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa i awansu na pozycję lidera, co uczcili wspólnym tańcem na środku boiska.

Po meczu powiedzieli

Radosław Salamon, trener Czerwionki-Leszczyn

Nasza drużyna składa się z zawodników z roczników od 2001 do 2003. Trenujemy już w zasadzie 6 razy w tygodniu. Cztery treningi są obowiązkowe, plus jeden indywidulany i jeden z fizjoterapeutą. Są to chłopcy z naszej gminy. Dla nich ogranie lidera jest dużym przeżyciem. Tym bardziej, że w ubiegłym roku przegraliśmy dwa razy z Chwałowicami. To jest bardzo dobra drużyna, bardzo mocna fizycznie. Dlatego zwycięstwo cieszy i będziemy walczyć, aby wygrać tę ligę.

Łukasz Wojaczek, trener Chwałowic

Chłopcy trenują dwa razy w tygodniu. To jest dobra drużyna. Dziś niestety rozegrali najgorszy mecz w tym sezonie i stąd porażka. Prawdopodobnie poczuli się zbyt pewnie przed tym meczem. Z drugiej strony, taki kubeł zimnej wody na pewno się im przyda. Mieliśmy przewagę fizyczną, ale to nie zawsze przekłada się na wynik. Teraz będziemy już czekać na spotkanie rewanżowe.

MKS MOSiR Czerwionka-Leszczyny – GKS Pierwszy Chwałowice 3:0 (1:0)

Bramki: Patryk Langer x 2, Mateusz Pawlak

Czerwionka-Leszczyny: Przemysław Włodarczyk, Sebastian Bąszak, Patryk Górka, Jan Wygaś, Jacek Papiernik, Wiktor Górczewski, Patryk Langer, Kacper Górka, Mateusz Pawlak, Igor Buchta, Bartosz Kokoszka. Rezerwa: Kamil Kwoska, Dominika Karpowicz, Kamil Buchcik, Rafał Grzanowski, Kacper Pawłowski.

Chwałowice: Filip Knapczyk, Dawid Dąbek, Patryk Cędrowski, Wiktor Sebastian, Michał Fatan, Jakub Kirsek, Kamil Kolus, Jakub Wieczorek, Marcin Grobelkiewicz, Paweł Rubin, Marcin Bober. Rezerwa: Adam Gajda, Bartosz Greiner, Kacper Makowski, Bartosz Mental, Piotr Rubin, Szymon Oślizlok, Mateusz Rękas.