Czwartek, 18 kwietnia 2024

imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

RSS

Nowe Nieboczowy pod lupą NIK

09.09.2016 07:00 | 4 komentarze | mak

Najwyższa Izba Kontroli przez dwa miesiące sprawdzała, czy nowe Nieboczowy budowane są prawidłowo.

Nowe Nieboczowy pod lupą NIK
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do lubomskiego Urzędu Gminy zapukali przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli. Postanowili sprawdzić, jak przebiega budowa nowej wsi – interesowało ich, czy inwestycja prowadzona jest zgodnie z prawem (w tym z prawem przesiedleń) i zgodnie z umową pożyczki z Banku Światowego. Kontrolerzy wertowali wszystkie dokumenty, w końcu przygotowali protokół.

Jedna uwaga, ale...

Początkowo NIK pozytywnie oceniła działania gminy, ale dopatrzyła się jednej nieprawidłowości. W protokole pokontrolnym znalazł się zarzut, że gmina nie wystąpiła o pieniężne kary umowne do wykonawców dróg i oświetlenia w nowej wsi. Zdaniem NIK gmina powinna domagać się kwoty nie mniejszej niż 1,42 mln zł z powodu nieterminowego zakończenia robót. NIK wezwała wójta do tego, by ubiegał się o te pieniądze. To oznaczałoby drogę sądową.

Gmina uważa inaczej

Gmina nie zgodziła się z taką argumentacją NIK. – Owszem, stwierdziliśmy drobne usterki w wykonawstwie, ale kazaliśmy je usunąć i to zostało zrobione. Obowiązuje równość podmiotów i jeśli występują drobne usterki, a zostaną naprawione, to kara umowna się nie należy. Nie istnieje coś takiego jak "idealne wykonanie" – podkreśla wójt Lubomi, Czesław Burek. Co więcej, wójt jest przekonany, że gdyby sprawa o wypłatę kar pieniężnych trafiła do sądu, to gmina byłaby na straconej pozycji. – Przegrana oznaczałaby dla gminy stratę około 100 tys. zł – dodaje

Lubomia wystąpiła do NIK z wyjaśnieniem. – Napisałem, że należy odróżnić niewykonanie zobowiązania od nienależytego wykonania zobowiązania. W przypadku inwestycji w Nieboczowach zadanie zostało wykonane. Wystąpiły drobne usterki, ale nie ograniczały one możliwości korzystania z dróg czy oświetlenia. Co więcej – wykonawca naprawił usterki na swój koszt – wyjaśnia wójt.

Budowa bez uwag

NIK uznała argumenty gminy i wykreśliła z protokołu zapis o jednej nieprawidłowości. – Ostatecznie ocena NIK jest pozytywna, nie zawiera uwag i zaleceń. Budujemy Nieboczowy prawidłowo i rzetelnie – podkreśla wójt Czesław Burek.

(mak)

Ludzie:

Czesław Burek

Czesław Burek

Wójt Gminy Lubomia