Dwa wyjazdowe mecze zakończone zwycięstwem ma za sobą SK Górnik Radlin, który w piątek i sobotę rozegrał kolejne ligowe spotkania w I Lidze Śląskiej. Na początek siatkarskiego maratonu w piątek radlinianie wygrali z zespołem z Jaworzna. Z kolei w sobotę okazali się lepsi od drużyny z Częstochowy.
W piątek rywalem Górnika w zaległym wyjazdowym spotkaniu I Ligi Śląskiej był ostatni w tabeli MCKiS Jaworzno II. Radlinianie pewnie wygrali to spotkanie w trzech setach. Najwięcej emocji było premierowej odsłonie, której losy ważyły się do końca. Więcej zimnej krwi zachowali w niej goście, którzy wygrali minimalnie do 23. Drugi set to dużo lepsza gra podopiecznych trenera Marka Przybysza, co ma odzwierciedlenie w wyniku partii, którą Górnik wygrał do 18. Trzecia odsłona to podobnie jak set poprzedni przewaga przyjezdnych, którzy wygrali do 17, a całe spotkanie 0:3.
MCKiS Jaworzno II - SK Górnik Radlin 0:3 (23:25, 18:25, 17:25)
Kilkanaście godzin od zakończenia spotkania w Jaworznie radlinianie rozegrali kolejny mecz. W Częstochowie ich rywalem był miejscowym Hemarpol Norwid. Premierowa odsłona sobotniego meczu to zdecydowana przewaga Górnika, który wygrał bardzo przekonująco do 16. Drugi set miał zdecydowanie inny przebieg niż partia poprzednia. Dużo lepiej grający miejscowi wygrali wyraźnie do 20. Trzecia partia to powrót do bardzo dobrej gry podopiecznych Marka Przybysza, którzy triumfowali pewnie do 17. Kolejną odsłonę zapisali na swoim koncie gospodarze, którzy wygrali do 20 doprowadzając tym samym do tie-breaka. Decydująca partia miała wyrównany przebieg, jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowali radlinianie, którzy wygrali do 12, a całe spotkanie 2:3.
Hemarpol Norwid Częstochowa - SK Górnik Radlin 2:3 (16:25, 25:20, 17:25, 25:20, 12:15)
Radlinianie, na dwie kolejki przed końcem rozgrywek (Górnik ma do rozegrania jedno zaległe spotkanie) do drugiego miejsca dającego przepustkę do ogólnopolskiego turnieju, którego stawką będzie awans do II Ligi tracą osiem punktów.
W obu spotkaniach radlinianie wystąpili w składzie: Andrzej Ferdyan, Paweł Dzido, Dawid Szafranek, Kacper Walawski, Bartosz Szymiczek, Adrian Gardyan, Kamil Konieczny, D. Nowakowski, Eryk Boduch, Błażej Konsek, Daniel Konieczny oraz Daniel Skupień (libero).
Komentarze
