"Prosimy o ułaskawienie, jesteśmy niewinni...". Zarząd LKS Zameczek Czernica napisał list otwarty
Do Władz Śląskiego Związku Piłki Nożnej, Podokręgu Racibórz i Podokręgu Rybnik. Do wiadomości mediów.
Szanowni Państwo,
Mamy za sobą udany piłkarsko sezon. Nie licząc poprzedniego, w którym nasza drużyna zajęła drugie miejsce w III grupie katowickiej okręgówki, ten był najlepszy w naszej historii. Nasi piłkarze dzięki wywalczeniu dwunastu zwycięstw i ośmiu remisów, zdobyli aż 44 punkty i zajęli wysokie siódme miejsce w II grupie katowickiej okręgówki. Niestety decyzje podjęte przed sezonem powodują, że nasza drużyna ma spaść do A klasy. Wiemy, że zasady były znane przed rozgrywkami, ale takiego obrotu sprawy nie spodziewał się chyba nikt, włącznie z osobami je ustalającymi. Jesteśmy też przekonani, że każdy z szanownego Państwa, do których kierowane jest to pismo, na naszym miejscu zrobiłby to samo – próbował walczyć mimo wszystko o anulowanie wyroku, na jaki zostaliśmy skazani, pomimo braku winy. Przestudiowaliśmy wszystkie tabele z wszystkich okręgówek i czym bardziej wgłębiamy się w nie, tym bardziej rośnie w nas poczucie niesprawiedliwości, jaka nas dotknęła.
Zacznijmy od decyzji przeniesienia naszej drużyny z III do II grupy okręgówki. Stało się to pomimo zajęcia przez nią drugiego miejsca w sezonie 2017/18. W efekcie nie mieliśmy możliwości konkurować w bezpośredniej, sportowej walce z innymi zespołami z Podokręgu Racibórz. Przyjęlibyśmy rozstrzygnięcia tego sezonu z pokorą, gdybyśmy okazali się faktycznie od nich słabsi. Tymczasem nie było nam dane z nimi nawet się zmierzyć. Braliśmy udział w innych rozgrywkach, mieliśmy innych rywali. Mając porównanie obu grup, w których graliśmy w ciągu ostatnich czterech sezonów, możemy jednoznacznie stwierdzić, że grupa II jest piłkarsko mocniejsza. Mimo to zajęliśmy w niej wysokie siódme miejsce, z którego jesteśmy dumni. Końcowy efekt jednak budzi w nas uczucie niesprawiedliwości i bezsilności. Zaczynamy też wątpić w sportową zasadę fair play, gdy w kółko słyszymy głosy oburzenia, nie tylko ludzi związanych z naszym klubem, ale i także z klubami rywali. Każdy zadaje pytanie, jak to możliwe, że drużyny, które w naszej grupie zajęły miejsca od ósmego do piętnastego uniknęły spadku, a Zameczek Czernica nie. O ile na to pytanie jesteśmy w stanie odpowiedzieć podpierając się decyzją Związku o stworzeniu grup okręgówek, które będą się składały tylko z zespołów z dwóch sąsiadujących Podokręgów, o tyle decyzji o równomiernym podziale ilości drużyn z Podokręgu Rybnik i Podokręgu Racibórz, bez względu na liczbę zdobytych punktów, nie jesteśmy w stanie ani zrozumieć, ani wytłumaczyć. Efekt tego bowiem jest taki, że drużyna z Chwałowic, która grała w naszej grupie, przegrała z nami oba mecze i zdobyła o dwa punkty mniej, załapała się do nowej grupy rybnicko-raciborskiej, a Zameczek Czernica nie.
W naszym klubie szkolimy wiele dzieci, wychowujemy je w duchu sportowej rywalizacji już od przedszkolaka. Dzieci te przychodzą na mecze pierwszej drużyny i interesują się jej wynikami. W obecnej sytuacji nie jesteśmy im w stanie wytłumaczyć tego, co spotkało nasz Klub. Wpajane im przez nas wartości gry w duchu sportowej rywalizacji kładą się w gruzach, wobec brutalnej rzeczywistości, jaka nas spotkała. Nie akceptujemy jej i nie mamy zamiaru tłumaczyć tym dzieciom, że tak powinna wyglądać piłka nożna. Prosimy więc, pomóżcie nam w tym. Nie skazujcie naszej drużyny na banicję. Nie karzcie nas spadkiem za dobre wyniki sportowe. Nie pozwólcie, żeby osoby, które włożyły wiele społecznej, charytatywnej pracy w nasz Klub, straciły swój zapał i porzuciły ten wolontariat. Nasz Klub był mozolnie budowany niemal od zera. W przeciągu kilku lat z Klubu posiadającego drużynę seniorów pałętającą się w ogonach C klasy i mającej tylko jedną drużynę młodzieżową, staliśmy się Klubem posiadającym seniorów kończących sezon w górnej połowie tabeli ligi okręgowej, młodych wychowanków grających w C klasie wspieranych na boisku przez starszych mieszkańców naszej Gminy oraz cztery drużyny młodzieżowe, w których w sumie trenuje blisko 100 dzieciaków. Jesteśmy pewni, że nasz Klub może być wzorem dla wielu innych. Jesteśmy pewni, że praca ludzi z nim związanych w ostatnich latach, ich wysiłek włożony w budowę tego Klubu, nie może być nagle w ten sposób „ukarany”. To byłoby najzwyczajniej w świecie nie fair. Prosimy o zmianę decyzji i pozostawienie naszej pierwszej drużyny w lidze okręgowej... Prosimy o ułaskawienie, jesteśmy niewinni...
Ze sportowym pozdrowieniem
Zarząd i Członkowie Ludowego Klubu Sportowego „Zameczek” Czernica
Komentarze
21 komentarzy
@~Asadam, ja wiem, że o to chodziło ale było to niezgodne z regulaminem IV ligi w tamtym sezonie. jedynym prawomocnym barażem o utrzymanie wtedy był mecz rezerw Rakowa i Podbeskidzia. wszystkie drużyny które skończyły poniżej tych drużyn powinny spaść ( w tym Ustroń), żadnych innych baraży być już nie powinno. albo ustalamy jakiś regulamin rozgrywek na początku i się go trzymamy albo nie ma sensu prowadzić jakichkolwiek rozgrywek.
może trochę historii, takie kluby jak Czernica, Gaszowice, Turza Sl, Zawada, czy wcześniej Gosław Jedlownik nigdy nie powinny grać w podokręgu Racibórz i też nie grały, tylko w pewnym momencie zarząd podokręgu zaczął wszystkich przyjmować, bo najprościej w świecie idzie za tym kasa. Podziały grup były przeróżne, od tego sezonu zostanie to uporządkowane, ale niestety zawsze będą poszkodowani. Tylko szkoda, że prezesi podokregów Rybnik i Racibórz oddali bez walki 7 miejsc w okręgówce. Prezes Zabrzanskiego , a jednoczesnie w-ce prezes szpn zadbał o swój podokreg. A w jednym sezonie był dobry podział.,gdzie cześć raciborskich grala z zabrzanskimi drużynami tylko tam spadały same zabrzanskie i to się komuś nie podobało
~@mazur w tamtej sytuacji chodziło po prostu o uzupełnienie ilości drużyn grających w czwartej lidze co było spowodowane wycofaniem się zespołów Uni Turzy i BKS
a jeśli czyta komentarze pod tym artykułem ktoś z sygnatariuszy tego listu z Czernicy, to podpowiadam - znajdźcie dobrą kancelarię prawniczą i powołajcie się na casus Kuźni Ustroń sprzed roku w IV lidze. oni wtedy skończyli na miejscu spadkowym ale dziady zasiadające w piłkarskim związku dopuściły Ustroń do ponownej rywalizacji w IV lidze. powołajcie się na tą sytuację i niech wam te dziady dają NA PIŚMIE argumentację dlaczego Ustroń wtedy mógł powrócić do rywalizacji na poziomie IV ligi, a dlaczego was teraz spuszczają mimo że jesteście w tym samym położeniu.
@~obserwatorregionalny i @Zigi, wasza dyskusja to rozdzielanie włosa na czworo, wróćcie obaj do komentarza ~Eert sprzed paru godzin - on w ledwie dwóch zdaniach zawarł co jest idiotyczne w tej reformie i w zasadzie nic więcej dodawać nie trzeba. a wy sobie udowadniacie kto z kim zdobył więcej punktów i co w związku z tego wynika... śmiech z mojej strony, zwłaszcza w kierunku ciebie
~obserwatorregionalny
Sprowadzasz wszystko do dwumeczu z Rydułtowami. Sprawdziłem wyniki meczów z innymi drużynami z podokręgu Rybnik i wygląda to tak: 6 zwycięstw (Czerwionka 2x, Chwałowice 2x, Rymer, Naprzód) oraz 4 porażki ( 2x Książenice, Naprzód, Rymer) 18 pkt na 30 możliwych, w meczach z drużynami z innych podokręgów 26 pkt na 60 możliwych. Tym bardziej nasuwa się wniosek, że Czernica spadła przez mecze z drużynami z innych podokręgów, gdzie miała problem z punktowaniem a co do zmiany podokręgu wystarczyłaby zmiana na Rybnicki.
Powinny Chwałowice spaść ale regulamin każdy znał teraz my ze Skrzyszowa też napiszemy myśmy spadli o trzy bramki i też bez bezpośrednich meczów z Chwałowicami ale te kartoflisko co jest w Czernicy to tylko A klasa