Jacek Gorczyca odszedł z Odry Wodzisław
Jacek Gorczyca zrezygnował z funkcji pełniących w Odrze Wodzisław. Rozstanie Dyrektora Sportowego z naszym klubem przebiegło w przyjaznej atmosferze - poinformował klub.
- Bardzo dziękuję za danie mi szansy pracy w takim klubie jak Odra Wodzisław. To był dla mnie zaszczyt. Życzę powodzenia w odbudowie Odry. Ja sam nadal będę kibicował temu klubowi. Dziękuję - powiedział Jacek Gorczyca.
Gorczyca w Odrze Wodzisław funkcję dyrektora sportowego pełnił od marca 2019 roku. Wcześniej był trenerem Unii Turza Śląska.
Komentarze
46 komentarzy
@anonimus. Oni przynajmniej skończyli jakąś szkołę, na którą ty rzucałeś kamieniami. Pewnie skończyłeś tylko tajne komplety i masz kłopoty z zapamiętywaniem. Potrafisz nauczyć się na pamięć jakiegoś wiersza? Na przykład inwokacji z Pana Tadeusza?
Ale z tych centrusów to "historycy", a może histerycy. :)
Geronimo oni wolą o tym nie pamiętać Jeszcze szopki z czechami a nawet piekorz posunał sie do tego że wodzisławski Gosław Jedłownik sprzedał jastrzębiokom
Taki to dzialacz sportowy pfu
@fasaf. W niczym mi nie przeszkadza, tylko niech Angelonielot nie opowiada bajek, że to poprzednicy zrobili burdel na Cisowej. Wszystkich ma za tłuków i nierozgarniętych? Wśród tych, którzy prowadzili radosną twórczość w APN Odra Wodzisław byli panowie Gostyński i Kozielski. Jakbyś miał krótką pamięć, to wyjaśniam - APN Odra sp. z o.o (bez Wodzisławia w nazwie!) miała być przybudówką Polonii Warszawa, której prezesem był Józef Wojciechowski. Piekarz liczył na gruby szmal od niego, ale ten zrobił kuku. Tyle w temacie. Nie fałszujcie historii, tylko wyciągajcie z niej wnioski. Piekarz zresztą doprowadził do ruiny dawną MKS Odrę Wodzisław. Jeszcze wam mało?
Ale co to słyszę? Że był burdel wcześniej? A niejaki Grzegorz Gostynski przekonywał wszem i wobec że klub był ok, tylko dookoła wszyscy się czepiali. To jak to w k0ncu było? Ktoś odpowie?
A w czym przeszkadza ci Kozielski?
@Angelonielot. Można byłoby przyjąć to tłumaczenie, gdyby nie jedno ale. Przy klubie cały czas kręcił się i kręci Dariusz Kozielski. Formalnie nie musi sprawować żadnej funkcji, ale ma bardzo dużo do powiedzenia. Ponadto nie słyszałem, by za ten burdel ktoś poniósł jakiekolwiek konsekwencje, czyli wszystko było okej i nowi szefowie przejęli klub z dobrodziejstwem inwentarza. Widziały gały, co brały.