Czwartek, 25 kwietnia 2024

imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry

RSS

Puszczamy oczko do piłkarzy i trenerów #10 - Grzegorz Jakosz

10.04.2020 18:05 | 0 komentarzy | kozz

To cykl, który prezentujemy naszym czytelnikom - fanom piłki nożnej. Praktycznie każdy z nas kopał piłkę na podwórku, A czy B klasach, nielicznym udało się zrobić karierę. W naszym cyklu "Puszczamy oczko do piłkarzy i trenerów" każdego z nich traktujemy tak samo, zadając zestaw 21 pytań głównie związanych z ich piłkarskim życiem. Otrzymaliśmy mnóstwo odpowiedzi na zadane pytania i w systemie losowym będziemy je codziennie prezentować. W kolejnej części: Grzegorz Jakosz, zawodnik grający najwyżej w kilku klubach ekstraklasy, a obecnie gra w klasie okręgowej w LKS-ie Tworków.

Puszczamy oczko do piłkarzy i trenerów #10 - Grzegorz Jakosz
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

*W odpowiedziach można było wykorzystać jeden "POMIDOR".

1. Gdybym nie był piłkarzem, byłbym...

  • Nie było innej możliwości niż piłkarz. Naprawdę proszę mi wierzyć zanim się urodziłem moja mama wiedziała, że będę piłkarzem. A nie było kiedyś USG, aby poznać płeć dziecka przed porodem. A jak się już urodziłem, to od najmłodszych lat grałem w piłkę. W przedpokoju, na parkingu, na boisku, na śniegu w dzień i w nocy, zimą i latem.

2. Za 10 lat będę...

  • Sam chciałbym wiedzieć. Jedynie Pan Bóg wie, co mi jest pisane.

3. W Polsce i za granicą kibicuję...

  • W Polsce wszystkim klubom, w których grałem. Za granicą nie mam aktualnie jednego ulubionego klubu. W dzieciństwie kibicowałem Realowi Madryt. Aktualnie lubię za to oglądać m. in. Real Madryt, FC Liverpool i polskich zawodników w akcji.

4. Mój ulubiony piłkarz z dzieciństwa...

  • Hugo Sanchez, meksykański napastnik Realu Madryt.

5. Nikt mnie nie pokona w...

  • W tenisa stołowego.

6. Najbardziej boję się...

  • Sądu Bożego.

7. Najbardziej mnie denerwuje...

  • Szeroko rozumiany bałagan.

8. Miejsce na świecie, które zrobiło na mnie największe wrażenie...

  • Wiele miejsc w Polsce. Mówi się: "Cudze chwalicie swego nie znacie". Mieszkałem w wielu jej zakątkach i każdy miał swój urok. Za granicą na pewno Meteory w Grecji.

9. Najbardziej z siebie dumny byłem...

  • Kiedy w maju 2004 r. odebrałem telefon, a z drugiej strony był niedawny selekcjoner Reperezentacji Polski pan Jerzy Engel ówczesny dyrektor Polonii Warszawa. Byłem w szoku, totalnie zaskoczony, a jednocześnie dumny, że ktoś taki chce mnie w swojej drużynie.

10. Moim marzeniem jest...

  • POMIDOR.

11. Muzyka, której słucham najchętniej...

  • Każdej. Zależy od pory dnia i okoliczności. Ostatnio uwielbiam słuchać śpiewu moich córek.

12. Po meczu lubię...

  • Dobrze zjeść, odpocząć w towarzystwie rodziny i ... przeanalizować mecz.

13. Największy imprezowicz...

  • Zazwyczaj moi przyjaciele, z którymi trzymałem się w klubie, a lubili się zabawić. Ja byłem ich Aniołem Stróżem. Zresztą każdy lubi pójść czasami na imprezę w dobrym tego słowa znaczeniu.

14. Największy modniś wśród znajomych piłkarzy to...

  • Był jeden taki, który poprosił mnie, abyśmy pojechali kupić kurtkę. Wchodzę do przymierzalni, a on przed lustrem zamiast patrzeć czy kurtka dobrze leży to spoglada w lustro i mówi jaki to on nie jest ładny.

15. A największa maruda...

  • Był taki jeden piłkarz, który jak tylko nie grał w podstawowym składzie, to mówił, że się pakuje i wraca do domu, że musi poszukać sobie innej pracy (w innym zawodzie) itp. Mieliśmy ubaw z nim, ale ogólnie był w porządku.

16. Najlepszy piłkarz przeciw któremu grałem...

  • W Polsce swego czasu Maciej Żurawski z Wisły Kraków. Był nie do zatrzymania. Za granicą to Roberto Baggio. Był u schyłku kariery i grał we włoskiej Brescii. Zapewne starsi kibice pamiętają go z Interu, Milanu, ale przede wszystkim z Juventusu. Wicemistrz świata USA 1994. Legenda piłki nożnej.

17. Najgłupsza rzecz jaką zrobiłem na boisku...

  • Po strzelonej bramce przez moją drużynę jak zbiegła się grupa to skakałem kolegom na barki czy na szyję. Moja żona była przerażona i zawsze mnie za to karciła, że zrobię im krzywdę. Mam nadzieję, że dzisiaj nikt z moich kolegów nie odczuwa bólu z powodu mojego skakania.

18. Stadion, który zrobił na mnie największe wrażenie...

  • Polskie stadiony. Są naprawdę ładne. Szkoda, że niektóre podczas meczu świecą pustkami.

19. Największą tremę miałem gdy...

  • Musialem zatańczyć pierwszy taniec z moją żoną na naszym weselu. Dzień wcześniej uczyłem się tańczyć. Dlatego, bo trener dopiero dzień przed ślubem zwolnił mnie ze zgrupowania w Zakopanem. Przygotowywaliśmy się z Arką Gdynia do meczów barażowych z Jagiellonią Białystok. Taniec poszedł znakomicie, a baraże wygrane.

20. Najbardziej lubię jeść...

  • Pierogi ruskie. Mogą być na śniadanie, obiad i kolację. Gotowane lub smażone. Gorące lub zimne. Ze śmietaną lub kefirem. Z cebulką lub skwarkami. Uwielbiam w każdej postaci.

21. Najlepszy trener z jakim pracowałem to...

  • W Unii Racibórz dorastałem u takich trenerów jak: Adamczyk, Gerlich, Oszek, Kwaśny i Neumann. W sumie miałem ok. 30 trenerów. U każdego coś się nauczyłem. Cenię jednak pracę z Waldemarem Fornalikiem, Jerzym Engelem, Wojciechem Stawowym i przede wszystkim z Hubertem Kostką.