Czwartek, 18 kwietnia 2024

imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

RSS

Święty-Ersetic nie będzie wśród 8 najlepszych sprinterek w Europie. „Dyspozycje nie są najlepsze”

16.08.2022 18:18 | 0 komentarzy | ma.w

W trzecim półfinale na lekkoatletycznych Mistrzostwach Europy w Monachium Justyna Święty-Ersetic zajęła dopiero 6 miejsce i z czasem 52.17 s odpadła z dalszej rywalizacji. Bieg wygrała Holenderka Femke Bol w czasie 50.60 s. - Jest mi piekielnie przykro - skomentowała zaraz po biegu J. Święty-Ersetic.

Święty-Ersetic nie będzie wśród 8 najlepszych sprinterek w Europie. „Dyspozycje nie są najlepsze”
Po swoim biegu w Monachium Święty-Ersetic przyznała, że do końca wahała się czy w nim wystąpić/screen TVP Sport
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po biegu półfinałowym raciborzanka powiedziała w TVP Sport, że do samego końca zastanawiała się, czy wystartować indywidualnie. - Chciałam spróbować, wiedziałam, że dyspozycje nie są najlepsze. Jestem z siebie dumna, że próbowałam - podkreśliła absolwentka ZSOMS w Raciborzu. Pozostaje jej rola kibica w zmaganiach finałowych „Aniołków Matusińskiego”.

Porażka mistrzyni

Bieg Święty-Ersetic poprzedził falstart. Raciborzanka od początku biegła „nie tak dynamicznie i nie tak szybko” jak mówili komentatorzy TVP Sport. Liczyli na jej 4. pozycję na wirażu, ale ta była dopiero na 5-6 miejscu i wtedy było wiadomo, że Polki zabraknie w finale i nie obroni złota z Berlina w 2018 roku.

- 4 lata temu dni wielkiej chwały, teraz trzeba przeżyć gorycz porażki - skomentowali Jarosław Idzi i Marek Plawgo na zakończenie biegu z udziałem Święty-Ersetic.

Ona przez tyle lat biegała na topie. Kiedyś trzeba odpocząć, to był ciężki sezon dla Justyny - pocieszał współpracujący z TVP Sport Piotr Małachowski.

Justyna Święty-Ersetic dopiero szósta w rywalizacji o finał ME w Monachium

Justyna Święty-Ersetic dopiero szósta w rywalizacji o finał ME w Monachium

W Onecie można przeczytać komentarz Święty-Ersetic z Niemiec, która wiedziała, że nie pobiegnie w Monachium w 50 sekund. - Jestem walczakiem, to nie w moim stylu poddawać się przed biegiem - zaznaczyła.

Wypadek przy pracy

Już ostatni, słaby bieg na Stadionie Śląskim w Chorzowie ją załamał (była ostatnia). - Trener mówił, że to wypadek przy pracy, ale ja wiem, że mam dziury w treningu - stwierdziła multimedalista Igrzysk w Tokio.

Przyznała, że do maja była w formie, ale później borykała się z kontuzjami i odbywała jedynie treningi zastępcze.

Teraz raciborzanka szykuje się na sztafetę 4x400 m - start w piątek i finał w sobotę. - Jesteśmy gotowe bronić tytułu - podkreśliła w wypowiedzi publikowanej przez Onet.

Ludzie:

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic

polska lekkoatletka, Raciborzanka