Ważne zwycięstwo GKS-u z Rekordem Bielsko-Biała
18 maja GKS 1962 Jastrzębie podejmował na swoim boisku zespół Rekordu Bielsko-Biała, z którym wygrał 1:0. Sobotnie zwycięstwo podopiecznych Grzegorza Łukasika zapewniło GKS-owi pozycję lidera.
Jastrzębianie od początku meczu prezentowali się lepiej, choć Grzegorz Drazik miał niejedną okazję do interwencji. Dzięki trafieniu Tomasza Kocerby w 56. minucie gospodarze mogli się cieszyć ze zwycięstwa 1:0. Piłkarze GKS-u mieli kolejną groźną sytuację do zdobycia kolejnego gola w 71. minucie, kiedy uderzoną z bliska piłkę obronił bramkarz rywali, a dobita powędrowała nad poprzeczką. Pod koniec meczu zawodnicy z Bielska-Białej próbowali wyrównać wynik. Nie udało im się jednak wykorzystać dośrodkowania i rzutu rożnego.
GKS 1962 Jastrzębie - Rekord Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
1:0 Tomasz Kocerba '56
GKS 1962 Jastrzębie: 22. Grzegorz Drazik - 2. Tomasz Lorenc, 4. Piotr Pacholski, 11. Mateusz Wrana, 3. Tomasz Kocerba - 9. Kamil Duda (60. 13. Tomasz Musioł), 7. Kamil Gorzała, 20. Damian Tront, 10. Bartosz Hajczuk - 8. Kamil Jadach (90. 5. Adrian Kopacz), 18. Paweł Gryta (60. 16. Patryk Dudziński). Trener - Grzegorz Łukasik.
Rekord Bielsko-Biała: Rekord: 62. Łukasz Chwałka - 2. Piotr Jaroszek, 4. Dariusz Rucki, 6. Damian Stolarczyk (64. 14. Dawid Ogrocki), 10. Krystian Papatanasiu (78. 19. Michał Bojdyr) - 13. Kamil Jaroś (56. 9. Krzysztof Koczur), 8. Andrzej Maślorz, 20. Mateusz Żyła, 21. Mateusz Gaudyn - 17. Mieczysław Sikora (70. 18. Dmytro Pidczenko), 77. Bartosz Woźniak. Trener - Ireneusz Kościelniak.
Komentarze
8 komentarzy
Nie ma to jak się jarać pomarańczami i klaskać klaskaczami bo się nie umie inaczej dopingować.........
no to 3 liga
nie ma to jak sie jarac kopanina na poziomie szkolnego boiska... lol
Może byś skomentował postawe piłkarzy-głównych bohaterów tego widowiska a nie sie skupiał na kibicach?
Kolejny pomarańczowy farmer.
ty sie bolo nastepnym razem meczem zajmij a nie kibicami
no i tym razem kibice potrafili normalnie kulturalnie dopingować - bez chamstwa i darcia się jak na wybiegu - aż miło było dla wszystkich, nawet dla tych małych dzieci biegających po stadionie.
Komentarz ze strony Bielska mówi wszystko-\"Koniec meczu! O tego jednego gola miejscowi byli po prostu lepsi. Zabrakło trochę szczęścia i konsekwencji\".
Jak nasi tak będą grali do końca sezonu jak w tym meczu to będę bardzo zadowolony.
