"Boisko Glika" otwarte. Na otwarciu tłumy
24 czerwca na osiedlu Przyjaźń oficjalnie otwarto boiska piłki nożnej, do którego dołożył się jastrzębianin i reprezentant Polski, Kamil Glik. To tam kilkanaście lat temu zaczynał kopać w piłkę.
Kamil Glik przyjechał specjalnie z Monaco żeby otworzyć boisko i zagrać pierwszy mecz na boisku do którego dołożył 150 000 złotych. W inaugurującym meczu jastrzębianin najpierw sędziował młodym piłkarzom z osiedla, a później sam dołączył do zawodników. W drugim spotkaniu spotkał się Zarząd Osiedla Przyjaźń oraz Samorządowcy, wśród których wystąpił m.in. wiceprezydent Janusz Buda.
- Bardzo się ciesze, że udało nam się coś fajnego stworzyć. Na pewno te osiedle zasługuje na to, żeby miało boisko jak w innych częściach miasta. Mam nadzieję, że to boisko będzie długo służyło dzieciakom - powiedział Kamil Glik.
Fani Kamila Glika mogli zdobyć autograf oraz zrobić sobie zdjęcie z piłkarzem. Teren boisko pękał w szach, co tylko utwierdziło wszystkich, że pochodzący z Jastrzębia zawodnik, ma wielu wiernych fanów również na osiedlu, na którym się wychował.
- W ciągu 18 miesięcy miasto wybudowało 14 boisk. Wydaliśmy na to 4,5 mln zł, ale to jedno przy którym stoimy jest boiskiem wyjątkowym. To jest boisko, które zostało wybudowane z inicjatywy Kamila - mówił prezydent miasta Anna Hetman.
Komentarze
32 komentarze
Nienawistniku! Nie cierpimy takich ja ty. Jeśli chcesz kłamać i oceniać negatywnie, to zacznij się rozglądać za innym miastem do zamieszkania. Jeszcze troszkę i poprosimy cię abyś opuścił nasze miasto. Zabierasz nam powietrze i wydzielasz paskudny odór.
CZEKAMY NA BOOSKO NA OŚ.GWARKÓW ! DRUGIE CO DO WIELKOŚCI OSIEDLE W MIEŚCIE A BOISKA PILKARSKIEGO Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA BRAK.
NO, ALE RADNYM Z TEGO OSIEDLA JEST PAN SŁAWIK Z PiSu a Ci to wrogowie wszelakiej aktywności sportowej.
Dla nich topowy sport to szachy.
Po co tam się kręcił prochnicki? Koło ma parcie na szkło. Niech się do fabryki butelek przyjmie. Zenua
Bardzo dobrze że powstało tam boisko ,dzieciaki z ,, przyjaźni\" będą mieli gdzie chodzić zamiast siedzieć pod blokami
To pierwszy prezydent który potrafił obiecać gruszki na wierzbie a ludzie i tak to łykają.Co do boiska Kamil dolożyl 150 000 a i tak z rocznym poślizgiem oddane tacy mistrze w tym urzędzie.
Jakby nie patrzeć to pierwszy prezydent od lat który coś potrafi zrobić bo ma inicjatywę i chęć do pracy .
Ludzie Glik nie dal kasy na cale boisko, tylko na jakąś 1/3, reszta pochodzi z budzetu miasta i cos tam z planowaną panstwa. Liczy sie efekt, dobra wspolpraca i boisko. Malkontenci niech sie zrą czyja to zasuga, reszta na boisko. Niech tamtych zolc zaleje.