Czwartek, 18 kwietnia 2024

imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

RSS

Jastrzębski Węgiel rozgromił Zawiercie [ZDJĘCIA]

16.10.2022 19:55 | 1 komentarz | (q)

Kapitalny mecz w Jastrzębiu-Zdroju. Zwycięstwo bez straty seta z silnym Zawierciem.

Jastrzębski Węgiel rozgromił Zawiercie [ZDJĘCIA]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od udanej akcji na lewym skrzydle autorstwa Urosa Kovacevicia. Na to skutecznie odpowiedział z prawego skrzydła Stephen Boyer. Kiedy nasz francuski atakujący przytomnie wykorzystał sytuacyjną piłkę, na tablicy pojawił się wynik 5:3. As serwisowy Jurija Gladyra był równoznaczny z rezultatem 7:4. W dalszym fragmencie seta nasi rywale nieco podgonili wynik, ale as serwisowy Łukasza Wiśniewskiego ponownie uspokoił sytuację po naszej stronie (12:8). To było równoznaczne z pierwszą przerwą na żądanie Michała Winiarskiego. Po czasie goście zdobyli punkt, a później ich grę ciągnął Kovacević (14:12). Cały czas to jednak nasz zespół był w natarciu. Dwa asy serwisowe Bartosza Kwolka z rzędu sprawiły, że Aluron CMC Warta Zawiercie wyrównała stan seta po 16. Po czasie wziętym przez trenera Marcelo Mendeza, „zdjęliśmy” z pola serwisowego przyjmującego ekipy z Zawiercia. Kiedy dwa kontrataki świetnie zwieńczył Boyer, mieliśmy wynik 20:18. Następnie Trevor Clevenot udanie zamknął akcję z szóstej strefy, a to było równoznaczne z kolejną przerwą na żądanie szkoleniowca gości (22:19). W trakcie seta na placu gry na podwójnej zmianie pojawili się Jan Hadrava i Eemi Tervaportii i to czeski atakujący błysnął w bloku w końcówce partii. Do spółki z Łukaszem Wiśniewskim dwukrotnie zablokował Kwolka i tym samym zwycięsko rozstrzygnęli premierową odsłonę na naszą korzyść.

W drugą część spotkania nasz zespół wszedł z równie dużym animuszem (4:1). Przy serwisie Miguela Tavaresa goście zmniejszyli straty, ale za moment znowu mogliśmy złapać głębszy oddech (8:5). Potem we znaki próbował nam dawać się skuteczny na prawym skrzydle Dawid Konarski, ale zaraz poszła odpowiedź z naszej stronie. Autorem tych „ripost” był Boyer, który najpierw znakomicie skończył atak, a później posłał na stronę gości asa (12:8). W tym momencie Michał Winiarski wziął czas, po którym rywale zaczęli odrabiać straty. Ich zryw ostudził potężną bombą ze środka Gladyr, a chwilę później swoje dołożył Fornal, pewnie finalizując atak z piłki przechodzącej (15:10). Jastrzębski Węgiel nie zwalniał tempa (17:11). Znakomite obrony Jakuba Popiwczaka, silne ataki Boyera i nieustanny mocny serwis z naszej strony. Zawiercianie mieli kłopot, żeby się temu przeciwstawić. Nasi siatkarze szli za ciosem. Kolejna bomba z zagrywki Fornala, której przeciwnicy nie utrzymali w boisku, zaraz potem skuteczny blok duetu Boyer-Wiśniewski, następny as Fornala i udany „slash” Clevenota złożyły się na wynik 23:13. To był koncert gry naszej drużyny. Drugiego seta zakończył „kiwką” Jurij Gladyr (25:18).

W trzecią partię lepiej weszli nasi rywale (6:3), ale dzięki mocnym zagrywkom Gladyra i skuteczności Fornala zmniejszyliśmy straty (5:6, 6:7). Po ataku Konarskiego w siatkę mieliśmy remis 8:8. Wynik ten był efektem ciągłej presji z naszej strony na rywalach z pola serwisowego. Podobnie było zresztą chwilę później. Zawiercianie znowu odskoczyli nam dwa punkty, a nasz zespół ponownie zniwelował stratę za sprawą ciosów z pola serwisowego (10:10). Efektowna i co najważniejsze efektywna kontra autorstwa Boyera skutkowała naszym pierwszym prowadzeniem w tym secie. Zaraz potem z lewego skrzydła „poprawił” Clevenot (12:10). Po czasie wziętym przez trenera Aluronu CMC Warty Zawiercie nasi przeciwnicy zrobili przejście. Zawiercianie wyrównali stan seta po 13. Następnie błysnął Clevenot, który najpierw kiwnął nie do obrony, a później posłał asa prosto w Kovacevicia (15:13). „Jurajscy rycerze” raz jeszcze doprowadzili do remisu (15:15). Dwie udane akcje w wykonaniu Fornala ponownie dały przewagę naszej ekipie (19:16). Kiedy rywale zmniejszyli nasze prowadzenie do jednego „oczka”, trener Mendez poprosił o przerwę na żądanie. Dwie znakomite zagrywki Boyera zapewniły nam meczbole (24:20). Dwukrotnie nasi przeciwnicy zdołali się obronić, ale wobec ataku Gladyra okazali się bezradni.

MVP: Stephen Boyer.

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:20, 25:18, 25:22)

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti

Aluron CMC Warta Zawiercie: Konarski, Tavares, Zniszczoł, Rejno, Kwolek, Kovacević, Danani (libero) oraz Łaba, Kozłowski, Waliński, Dulski, Szalacha

Źródło: jastrzebskiwegiel.pl, zdjęcia: Andrzej Klocek