Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

Zorza nie zagra w II lidze

04.04.2011 14:44 | 2 komentarze | art

W decydującym o awansie do II ligi turnieju w Poznaniu siatkarki Zorzy Wodzisław wygrały o jeden mecz za mało.

Zorza nie zagra w II lidze
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W pierwszym dniu turnieju tj. 1 kwietnia Zorza zmierzyła się z ŁKS-em Łódź. Po dwóch pierwszych setach wydawało się, że podopieczne trenera Andrzeja Brzezinki zostaną w tym meczu łatwo rozbite, przegrywając partie nr 1 i 2 odpowiednio do 14 i 10. Młode zawodniczki z Wodzisławia udowodniły jednak po raz kolejny, że mają charakter. Już nieco bardziej rozluźnione niż w pierwszych odsłonach tego meczu, kolejne dwie partie rozstrzygnęły na swoją korzyść. Niestety tie breaka wygrały łodzianki, które tym samy zwyciężyły Zorzę 3:2 (25:14, 25:10, 21:25, 17:25, 15:11).

Dzień później rywalem Zorzy była ekipa TPS-u Rumia. Wodzisławianki wyszły na parkiet bardzo spięte i gładko uległy rywalkom 0:3 (14:25, 20:25, 15:25). Szkoda zwłaszcza drugiego seta, w którym Zorza prowadziła już 17:9 a mimo to przegrała. Po sobotniej porażce szanse na awans pozostały ledwie matematyczne. A w dodatku rywalem była silna ekipa gospodarzy ZSMS Poznań.

 

Wygrana na osłodę

Po wcześniejszych bojach wodzisławianki podeszły do niedzielnego meczu nieco bardziej rozluźnione. Efekty było widać na parkiecie. Faworyzowanym rywalkom oddały tylko drugiego seta i wygrały spotkanie 3:1 (25:21, 25:27, 26:24, 25:17). Niestety wygrana dała drużynie jedynie trzecie miejsce. Bezpośredni awans do II ligi dawało tylko pierwsze miejsce w turnieju.

 

Plan ponad normę

Turniej wygrała TPS Rumia i to ona zagra w przyszłym sezonie w II lidze. Drugie miejsce zajął ŁKS Łódź, który o II ligę powalczy w barażach. Ostatnie miejsce zajęły gospodynie. - Drużyny prezentowały tak wyrównany poziom, że o wygranej w danym meczu decydowała dyspozycja dnia. My cieszymy się z tego, że nasza młoda drużyna zaszła w tym sezonie tak daleko i nie była przy tym tylko tłem dla rywalek. Na początku sezonu zakładaliśmy, że chcemy znaleźć się w pierwszej ósemce na Śląsku by zapewnić sobie bezproblemowe utrzymanie w III lidze. A tymczasem byliśmy o krok od awansu do II ligi. Gdyby udało się wygrać piątkowy tie break w meczu z ŁKS-em prawdopodobnie dalej walczylibyśmy o awans. Można powiedzieć, że plan na ten sezon dziewczyny wykonały w 300 procentach. W przyszłym sezonie to doświadczenie powinno procentować i będzie jeszcze lepiej – podkreśla Dariusz Firut, prezes Zorzy.  

 

(art)

Czytaj więcej we wtorek w Nowinach Wodzisławskich