Gorąco w meczu na szczycie [wideo]
3 maja na lokalnych boiskach rozegrano przełożoną kolejkę z 19/20 marca, kiedy to warunki atmosferyczne nie pozwoliły na rozegranie meczów w korzystnych warunkach.
![Gorąco w meczu na szczycie [wideo]](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2011/05/03/73434.jpg)
Materiał wideo:
Ankieta
zobacz wszystkieKto wygra A klasę podokręgu Racibórz w sezonie 2010/11
Pogoda spłatała figla i we wtorkowych spotkaniach piłkarzom towarzyszyła jeszcze gorsza aura niż ta z końca marca. W najciekawiej zapowiadającym się meczu raciborskiej A klasy lider z Kuźni Raciborskiej podejmował czwartą ekipę w tabeli - Naprzód Zawada. Drużyny podzieliły się punktami, a mecz obfitował w ogromną ilość brutalnych fauli, a co za tym idzie żółtych i czerwonych kartek. Szczegóły w siedmiominutowej wideorelacji.
Stal Kuźnia Raciborska - Naprzód Zawada Wodzisław 1:1 (1:1)
Norbert Grzegorz 9. - Krzysztof Raszczok 14.
żółte kartki: Marcin Ogonowski, Tomasz Piela, Wojciech Brakowiecki (wszyscy Kuźnia), Tomasz Karkoszka (x2), Michał Łagoda (obaj Zawada).
czerwone kartki: Tomasz Karkoszka 30. (Zawada), Marcin Hómin 73. (Kuźnia).
Sędziowali: Wacław Błaszczok, Zdzisław Matysiak, Benedykt Gomułka.
Składy:
Stal: Danel - W. Kilian (90. M.Bieniewski), W. Bieniewski (75. Tokarski), Prekaniak, Ogonowski, Brakowiecki (55. D. Kilian), Marszolik, Piela (70. Dziadura), Grzegorz, Sobalak, Hómin.
Naprzód: Łagoda - Ł. Dąbek, Tanżyna, Kurzawa, Burdacki, Jęczmionka, D. Dąbek, Byczek (77. Poloczek), Raszczok (44. Zając), Szymiczek, Karkoszka.
Po meczu powiedzieli:
Zdzisław Marszolik, trener Stali Kuźnia Raciborska: Sędzia moim zdaniem nie umiał zapanować nad przebiegiem meczu. Jakby na początku upomniał zawodników, a nie rozdawał kartki na prawo i lewo, to i mniej nerwowości byłoby na murawie. Na takie mecze powinni jeździć młodzi sędziowie, a nie tacy którym się nawet biegać nie chce. Czerwonych kartek bym nie dał, a jeśli tak, to trzeba być konsekwentnym i gdy bramkarz Zawady łapie piłkę za polem szesnastu metrów, to też wyrzucam go z boiska. Murawa była bardzo ciężka, śnieg trochę leżał na trawie, więc piłka czasem stawała. Zabrakło nam konsekwencji z tyłu i jakbyśmy nie dostali gola, to pewnie byśmy strzelili drugiego, albo dowieźlibyśmy te 1:0 do końca. Szkoda, że przez kartki mecz został popsuty, bo chłopaki z Zawady byli naprawdę spoko.
Tomasz Belta, prezes Naprzodu Zawada: Warunki boiskowe jak w odwołanej kolejce z marca, ślisko i mokro. Taka aura sprzyjała brutalnej grze. Póki nie dostaliśmy czerwonej kartki to byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Grając w osłabieniu, chłopcy musieli włożyć więcej siły w to, żeby utrzymać wynik remisowy. W drugiej połowie mieliśmy jedną stuprocentową sytuację, która mogła zmienić dalszy przebieg meczu. Spotkania na szczycie się bardzo trudno sędziuje. Uważam, że do 20 minuty arbiter powinien dać dwie czerwone kartki za brutalne faule gospodarzom. Ogólnie to sędzia prowadził zawody sprawiedliwie, a do boczni sędziowali wzorcowo.
(kozz)
Komentarze
43 komentarze
chopacy nic sie nie stało nic sie niesało! hopacy nic sie nie stało
l.....d dziud..ek powinien dostać zakaz stadionowy , to straszny prymityw i prostak , a jego wulgaryzmy nie mają końca, jak można się tak zachowywać , poldek wstydź sie ty chamie jeden.
Do tego który się nie podpisał ,prawda jest taka że kogoś to boli i trzeba niestety przyjąć tą prawdę choć jest gorzka dla naszego klubu , a nie tylko stwarzać dobrą minę do złej gry .
Zawada gra piłką i na początku meczu trzeba dwóch trzech skosić, żeby nabrali szacunku i to wszyscy wiedzą a teraz się nie udało bo sędzia był za nerwowy i dzielił kartkami od początku.
a moze poprostu jako jeden z niewielu potrafi krytycznie spojrzec na swoje poletko
Ten pod spodem to chyba się podszył pod kibica z Kuźni ... gałgan jeden...
Panowie byłem na tym meczu i trener nasz to powinien być na ławce i z tego miejsca kierować drużyną a nie grać i co z tego wychodzi to widać. Panowie działacze wy lepiej rozliczcie trenera i zawodników za wyniki a nie obwiniajcie potem jak wam nie wychodzi na wasze sędziów , bo uważam że zawody były bardzo trudne do sędziowania ,ale były przeprowadzone dobrze. Wy działacze
z Kuźni jak faulował wasz zawodnik to byliście cicho , ale jak faulował zawodnik z Zawady to wrzeszczeliście sędzia dej mu kartka i podburzaliście
swoich zawodników , trener gospodarzy powiedział że sędzia miał upominać słownie zawodników za faule a jak widać na filmiku to mógł dać na
samym początku dwie czerwone kartki dla gospodarzy i co wtedy by się zaczęło dziać , uważam że postąpił słusznie dając tylko napomnienia . Co do czerwonej kartki dla naszego zawodnika to była ona słuszna bo z premedytacja kopnął bramkarza z gości . Co do bramkarza gości to uważam
słuszne napomnienie bo gzie tam była sytuacja 100% do strzelenia bramki i nie był sam na sam ,a jak mi wiadomo to tylko wtedy daje się cz.k. Bardzo prawidłowo podsumował te zawody prezes Zawady w swojej wypowiedzi , więc jak chcecie wejść do okręgówki to Wam tego życzę ale panowie działacze i zawodnicy Kuźni nie tą drogą bo tak daleko nie zajdziecie. Więc zastanówcie się nad swoim postępowaniem . Na koniec jak by tam był inny
sędzia jak panowie na K..... można się domyśleć kto to , może te zawody zakończyły by się przed czasem a podokręg musiał by zawiesić boisko co wtedy byście mówili wielcy działacze Kuźni .
