Odra w III lidze? Prezes klubu: „Nie zrobimy niczego na wariata”
KP Odra Wodzisław zakończyła swoją debiutancką rundę w rybnickiej klasie C. W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski o tym, że w przyszłym sezonie klub miałby wejść w fuzję z drużyną z wyższej ligi. Mówi się o III-ligowym Starcie Galmet Bogdanowice.
O fuzjach mówiło się już przed obecnym sezonem. Odra Wodzisław kojarzona była z występującym w klasie okręgowej LKS Krzyżanowice. Ostatecznie do fuzji nie doszło bo nie było w tym temacie jednomyślności po stronie działaczy z Krzyżanowic. Teraz w środowisku piłkarskim temat wraca, tyle że w kontekście pojawia się drużyna z Opolszczyzny. Temat rozpala kibiców wodzisławskiej drużyny. Na swoim forum założyli nawet temat „Fuzja. Spekulacje. Wasze Za i Przeciw”. Wszysycy są zgodni, że miejscem Odry na pewno nie jest C-klasa, ale już co do tego jak wyrwać klub z ligowych otchłani na szczebel znacznie wyższy zdania są podzielone.
Konkretów brak. Temat istnieje
Co na temat środowiskowych plotek ma do powiedzenia prezes Odry? - Wiadomo jak było przed sezonem. Liczyliśmy na start z wyższej ligi, a zaczęliśmy z najniższej możliwej. Również dziś trudno mówić o czymś co nie ma potwierdzenia na papierze lub w odpowiednich dokumentach – odpowiada Adam Plizga, prezes Odry zapytany o ewentualną fuzję z drużyną z Bogdanowic. Ale sternik Startu potwierdza, że „do przyjacielskiego” kontaktu między obydwoma klubami doszło. Tyle że i on za dużo na ten temat mówić nie chce. - Proszę zadzwonić w styczniu. Może wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej - ucina Wojciech Piecha, prezes klubu spod Głubczyc.
Na razie obie strony podchodzą więc do tematu ostrożnie. Zbyt dużo niewiadomych i przeszkód do przebycia, z czego doskonale zdają sobie sprawę w Wodzisławiu. - W naszym zarządzie pojawili się poważni ludzie, którzy gwarantują to, że będziemy mogli sobie stawiać coraz ambitniejsze cele. Najpierw jednak chcemy zbudować solidne podstawy, które pozwolą nam w przyszłości spełniać ambitniejsze plany i obecnie na tym się głównie skupiamy. A jeśli będą możliwości, to nie wykluczam, że w przyszłym sezonie zagramy w wyższej lidze. Nic nie jest jednak przesądzone. Na pewno niczego nie będziemy robić na wariackich papierach – tonuje Plizga.
Dobre wspomnienie Przyszłości
Start Galmet Bogdanowice występuje obecnie w III lidze opolsko-śląskiej. Z dorobkiem 10 punktów zajmuje spadkowe 14. miejsce. Jesienią zmierzył się z rogowską Przyszłością. W Rogowie przegrał aż 0:8. W działalność klubu zaangażowany jest Robert Galara, dyrektor i współwłaściciel firmy Galmet z Głubczyc, produkującej technikę grzewczą.
Artur Marcisz
Ludzie:
Wojciech Piecha
Były senator
Komentarze
19 komentarzy
POPIERAM 100%
wina stoi po stronie dziadów z rybnickiego PZPNu. GKS Katowice zaczynał jako nowy klub "Gieksa" od 4 ligi, Odra Opole jako "Oderka" od 4 ligi, a ODRA Wodzisław od C-klasy... powiem brzydko - chui wam w pupe ! leśne dziady z rybnika. Miejsce Odry jest na arenie krajowej, a nie w Bziu i innych wiochach. Teraz trzeba się starać o fuzje - właśnie przez was działacze dinozaury. ODRA to jest potencjał, a kibice pokazali że potrafią zbudować klub. Teraz pora na powrót tam, gdzie nasze miejsce!
z tego co wiem to nici z połą czenie bo Odra niema stażu w PZPN i można Odrę połączyć z Bogdanowicami ale nie Bogdanowice z Odrą a szkoda
wycofali nasz klub z 1 ligi wiec zaczac od 3 lub 2 nalezy nam sie takie Katowice i inne kluby nie zaczynały jak my od c klasy a te zazdrosne komentarze sa od zazdrosnych sasiadów ze nasza potega sie odbudowywuje i to szybciej niz im to pasuje !!!!!!
Odra 1922 Bogdanowice kolejny piłkarski twór na scenie Polskiej...
20 na 20 hahahaha Dno i metr mulu
fajnie byłoby zobaczyć Oderke w III lidze, ale jak widać nie ma co dyskutować na razie na ten temat bo żeby doszło do fuzji to klub z Bogdanowic musi utrzymać się w III lidze, a może mieć z tym problem....
Wszyscy ci co są przeciwko, zamiast pisać po anonimowych forach mogą zapisać się do klubu KP Odra i na walnym zebraniu przegłosować żeby nie było fuzji. Ale tak się nie stanie. Bo ci co tutaj wypisują bzdury pewnie nie dają na Odrę ani złotówki poza kupieniem biletu (o ile w ogóle chodzą na mecze!). Więcej działania, mniej bezsensownego p....