Derbowe emocje. Naprzód Czyżowice - Czarni Gorzyce
Wysokim zwycięstwem 5:0 zakończyło się sobotnie derbowego spotkanie pomiędzy Naprzodem Czyżowice, a Czarni Gorzyce. Drużyna Gorzyc nie zdobyła honorowego trafienia i zanotowała drugą porażkę z rzędu. Gospodarze stworzyli sobie więcej klarownych sytuacji co przełożyło się na wynik spotkania.
Sobotnie spotkanie zapowiadało się niezwykle ciekawie nie tylko dlatego, że były to derby, ale również ze względu na sytuację obu drużyn w ligowej tabeli. Naprzód Czyżowice są bowiem zespołem walczącym o miejsce w czołówce ligowej tabeli, a ich rywal zza miedzy walczy o ligowy byt i za wszelką ceną potrzebuje kolejnych trzech punktów. Jednak bardziej z rezultatu meczu zadowoleni mogą być podopieczni Antoniego Jelenia, którzy w tym spotkaniu aż pięć razy usadowili piłkę w bramce. Już z początkiem meczu Naprzód wyszedł na prowadzenie a autorem strzału został Zbigniew Adamczyk. Pół godziny później kapitan Rafał Mandera podwyższył na 2:0. Czarni mimo wszelki starań nie stworzyli żadnej groźnej akcji w polu karnym rywala. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej części spotkania zespół Gorzyc nie zdobył kontaktowej bramki, a kolejne trafienie zdobywali piłkarze Czyżowic. W 73. minucie gola zdobył Mateusz Szuścik, a w 80. Artur Sosna. W doliczonym czasie gry Marek Raszczok ustanowił wynik spotkania na 5:0. Drużyna Gorzyc nie potrafi przełamać złej passy i z meczu na meczu ich sytuacja ligowa staje się fatalna. Aktualnie podopieczni Krzysztofa Turka znajdują się na przedostatnim miejscu ligowej tabeli.
Naprzód Czyżowice - Czarni Gorzyce 5:0 (2:0)
Zbigniew Adamczyk 5., Rafał Mandera 35., Mateusz Szuścik 73., Artur Sosna 80., Marek Raszczok 90+1.
Naprzód: Michał Łagoda, Mateusz Buko (75. Łukasz Raszczok), Artur Sosna, Artur Cichy, Paweł Kucharski, Mateusz Szuścik, Sebastian Buko (65. Marek Raszczok), Tomasz Szydlik, Rafał Mandera (80. Sebastian Sosna), Zbigniew Adamczyk (60. Tomasz Palasz), Kamil Kucharski.
Pozostali rezerwowi: Dawid Politowicz, Paweł Tannenberg, Krzysztof Stelmaszek.
Żółta kartka: Mateusz Buko.
Trener: Antoni Jeleń.
Czarni: Paweł Wilczewski, Rafał Wala, Witold Lamczyk, Jakub Goraus, Marcin Widenka, Grzegorz Łukasiak, Daniel Durka (46. Rafał Ganita), Marek Mnich (80. Rafał Grzybek), Tomasz Grycman (86. Karol Jurzyca), Rafał Jęczmionka (30. Wacław Bobrzyk), Marcin Paleń.
Pozostali rezerwowi: Miłosz Krzywodajć.
Żółta kartka: Jakub Goraus.
Trener: Krzysztof Turek.
Komentarze
28 komentarzy
Ty podpisz sie kajs ty sie uchowol staro cie w piwnicy trzymala 30 lot czy co czas zapi.....do przodu a nie w stecz lepki chcom sie wylota i niech graja maja glod pilki wiesz co to znaczy czy ni
SAŁACIORZE PŁACZCIE DALI !!!!!!!!!!!
ale mocie temat wszystkich was glowy bola i straszycie walkowerami a niech sa walkowery jezeli robimy cos niezgodnego ale se przynajmniej chlopaki pograja a skoro oni sa zadowoleni to gowno wom do tego i jeszcze jedno moze bys sie podpisol do ponizej
Udowodni że Unia grała starszym rocznikiem, bo jak narazie nieuczciwość udowodniono czyżowicą i to któryś raz z rzędu
co to znaczy chłoie uczciwie?? Grali starszym rocznikiem czy jak?? Dosajecie od jakiegos czasu bęcki i cię o boli a żale wylewasz tutaj zamiast woda pompować z piwnicy.
Udowodni to że Unia przyjechala 2001 rocznikiem! @olll ty jesteś jakiś nawiedzony uczysz małe dzieci kłamstwa. Mam nadzieję że szybko cię odsuną z pracy z dziećmi. Uczciwie ty byście nie wygrali żadnego meczu
dzieciaki graja i zamiast im kibicowac jakies sztuczne problemy robia ,jakie dwa fronty?chodzi o to by chłopvcy grali meczyki i sie ogrywali