jak to było!?: Peter od 20 lat grał sobie w Pietraszynie, z gry się nie utrzymał, wieć wyjechał do Niemiec. Przyjeżdżał na urlop do Polski, to go chłopaki w Pietraszynie zgłaszały co sezon, "A może coś pomoże" - myśleli. Ale w Niemczech, gdzie spędza więcej czasu, też sobie grał. Zgłosił się do klubu, wyrobili mu kartę. Fajnie było. Kto by myślał o formalnościach - jakoś to będzie pomyśleli nad granicą.... Do niedzieli... Kiedy gdy po pierwszej połowie nie wyglądało to najlepiej, trener wpuścił Piotrka...
Napisany przez ~dociekliwy321, 14.06.2011 15:42
Najnowsze komentarze