na rewanżu nas nie było dlatego żeby ktoś z podokręgu zwrócił uwagę na tą sprawę. Ma to być super zabawa dla tych dzieci, ale zgodnie z regulaminami i w jasnym świetle, a nie że ktoś gra mecz w podokręgu rybnik, a potem jeszcze przychodzi grać w raciborzu (albo gra tam albo tu) sprawa trenera który bezwzględnie musi być na ławce rezerwowych w tym przypadku nie było (jakby coś się stało złego - to co wtedy? Gdzie opiekun?) Z tego co tu piszecie to wszyscy to mają w nosie "bo to są dzieci" ale trzeba ich uczyć normalności od małego.
Napisany przez ~ggggggg, 23.06.2011 19:25
Najnowsze komentarze