Czyli znowu w podokręgu schowali głowę w piasek. To może teraz drużyn y będą wycofywać drużyny młodzieżowe i grać w a klasie. To co zrobiono w sprawie gaszowic i bukowa oraz awansu siedlisk do b klasy to skandal; mam propozycję dla prezesów klubów - po co grać gdzieś, gdzie władze podokręgu łamią własne regulaminy? załóżmy ligi poza strukturami pzpn-u. Po co płacić bardzo duże ( i z roku na rok się zwiększające) sumy na startowe, uprawnienia zawodników, żółte kartki oraz oczywiście sędziów, które przejadają w pzpn-ie. Przecież te pieniądze mogłyby zostać w naszych klubach i służyć n.p juniorom. Stwórzmy ligi amatorów na terenie powiatów raciborskiego, wodzisławskiego i rybnickiego. A ci co chcą grać w okręgówce to niech tam sobie grają. Kolejna sprawa to mecze juniorów. Kiedyś odbywały się przed meczami seniorów i wszystkim to pasowało. Teraz i dotyczy to głównie małych wiejskich klubów, czasami juniorzy i seniorzy grają o tej samej godzinie w odległości czasami i ponad 30 km. Dla wiejskich klubów gdzie w zarządzie jest 5 czy 6 działaczy jest to bardzo trudne do pogodzenia. Ale w naszym podokręgu ważniejsze są drużyny typu Rogów, Pszów, a nie kluby z Dzimierza, Nieboczów, czy Pstrążnej. Temat do przemyślenia dla wszystkich działaczy z naszych małych wiejskich klubów.
Napisany przez ~Heniek, 15.07.2011 22:52
Najnowsze komentarze