Jeśli nie portrafimy strzelić z metra w bramke (do bramki) to przegrywamy, wcale tak nie musiało być, mogliśmy być liderem gdyby nie koronkowość chłopaków. Czasem trzeba poprządnie przypierdolić z zamkniętymi oczami to wpadnie, tam nie dało się wjechac do bramki, trzeba było zawczas to zrozumieć. Najbardziej mi się podobała ta grupka cwaniaków co wybiegła na schody przed meczem i zaraz pospierdalali ulegli sile przebicia policji. PozdrOW dla tych co byli.
Napisany przez ~Całe życie tylko ODRA., 22.11.2011 18:55
Najnowsze komentarze