Dla mnie główną postacią jest nr 8 - wyjątkowy kołek.. Zawalił dwie bramki i jeszcze nie upilnował Fryta jak ten strzelił w poprzeczkę. pierszą bramkę zawalił nr 8 - bo nie pokrył Wiedera a ten na luyie go wzpryedyi, pryzj i yaoz siatk bramkaryowi., przy drugiej nr 9 się nie popisał, nr 11 mg faulować (pewnie na czerwo) ale popatrz co robi bramkarz - nic! rzucił się po strzale!. trzecia bramka to wina nr 8. 11 i 18 złapali napastnika na spalonym a 8 wszystko spieprzyła. 18 starała sie naprawiać ale po ptokach. A skąd wziąleś tą14 przy stracie bramki? chyba go nie lubisz? a ostania to nr 19 zostawił za dużo wolnego miejsca a bramkarz zbyt daleko wyszedł ( jak sie ma 150cm wzrostu to może nie powinno się szaleć z wychodzeniem?) tak ja to widze, ale być może ktoś inny inaczej to zanalizuje?
Napisany przez ~do LKS, 15.10.2012 22:50
Najnowsze komentarze