Katowice też by grały ale sędziowie strajkują więc to nie tylko wybór Podokręgu Racibórz. Rybnik nic nie mówi bo ma kolejki rozegrane z jesienni. Co do rozgrywania spotkań wiosennych w jesień to co kraj to obyczaj. Różnie kluby się zapatrują komuś nie wyjdzie jesień to ma dwa spotkania w plecy wiosną, a przecież o to w tym wszystkim chodzi by wszyscy mieli równe szanse, więc po równo w jesień i po równo wiosną. Z tego co słyszałem najgłośniej protestują drużyny mające problemy kadrowe. Jeden z zawodników pauzuje za kartki, a teraz grają z mocnym przeciwnikiem, za tydzień z słabszym. Kolejny miał zaplanowany wyjazd i kombinuje jak może by grać w tym ważnym spotkaniu. Słyszałem nawet że jeden z zespołów miał problemy z składem podczas okresu przygotowawczego i teraz robi wszystko by tylko opóźniać spotkania. Prawda jest taka: kilka stopni na plusie jest, pogoda jutro będzie jak po deszczu. No i czas świąteczny, gdzie rozegranie spotkania jest taką małą przerwą w świętowaniu. Dodałbym jeszcze jeden argument: wielu kibiców zjeżdża na czas świąteczny z zza granicy i zawsze się cieszą że mogą przyjść na mecz. Powodzenia i do zobaczenia na raciborskich boiskach.
Napisany przez ~lichwiarz , 29.03.2013 14:38
Najnowsze komentarze