kibic chyba na innym meczu byłeś bo Zawada miała również słupek i to taki, że piłka toczyła się wzdłuż linii bramkowej dosłownie zabrakło milimetrów , następnie co najmniej trzy setki w tym sytacja Skrobacz, gdzie minoł już bramkarza i nie trafił do pustej bramki z 3 metrów , następnie Mitko z w piątce trafia w bramkarza, następnie Wodecki na trzecim metrze zamiast strzelić do pustaka piętą zagrywa do kolegi który spalił. Zawada zagrała słabo to fakt ale wy oprócz walki i długich piłek z obrony nie graliście nic
Napisany przez ~do Kibic2254, 19.08.2013 13:43
Najnowsze komentarze