Gostyński obiecywał w sierpniu na wielkiej scenie na rynku awans, w zamian była jesień pełna upokorzeń. Potem Gostyński 2 razy sam się podawał do dymisji, no ale dziwnym trafem został przy korycie i jest mu tam dobrze. Teraz zimą mówił o super drużynie i małych korektach transferowych, a co mamy? No mamy kolejne upokorzenie. Z tym facetem to Odra do niczego nigdy nie dojdzie. Ale przynajmniej w internetowym głosowaniu na człowieka roku sam na siebie poklikał do woli.
Napisany przez ~Tuńczyk z puszki, 16.03.2014 16:25
Najnowsze komentarze