Rudy to tylko mialy szczescie ze w Nedzy zabraklo Frydryka Potaczak Paskudy no i Ukrainiec ktory wyszedl ale po 10 min zszedl z kontuzja . Gdyby te armaty byly mysle ze wynik spokojnie by oscylowal 0:5 dla Nedzy . No ale coz kartki kontuzje i iine wazniejsze sprawy niz mecz na tym poziomie sa wliczone w ta zabawe, chwala Bukowi zee to wykorzystal , co nie zmienia faktu ze uwazam iz pilkarsko nawet w tym rezerwowym skladzie to Nedza przy Rudach wygladala jak Barcelona przy Podbeskidziu
Napisany przez ~Kik, 01.04.2015 15:44
Najnowsze komentarze