Za pieniądze wodzisławskich podatników szkoli się młodzież, która odchodzi gdzie indziej jak tylko dwa razy lepiej kopnie piłkę. Zysk z tego ma jedynie Zieluch (zresztą też utrzymywany na etacie opłacanym przez nas podatników) i Edward S. skazany za korupcję, który robi za menadżera w tym cyrku. Naprawdę jest się z czego cieszyć? Gdzie tu jest pomysł na odbudowę piłki w Wodzisławiu?
Napisany przez ~obiekt, 03.02.2018 08:09
Najnowsze komentarze