panie redaktorze, chyba oglądaliśmy różne mecze. reprezentacja Polski wyszła na to spotkanie z BARDZO JASNO nakreślonym przez BARDZO DOBREGO trenera Brzęczka planem. i tylko fakt, że Macedończycy z Północy plątali się w tym samym czasie po boisku spowodował, że do przerwy nie strzeliliśmy czterech bramek. w związku z tym po przerwie nasz SUPERTRENER postawił wszystko na jedną kartę - Piątek w piątek musi coś ustrzelić. no i się udało, ale bolesna prawda jest taka: gra była bezsprzecznie lepsza niż wynik... gołym okiem widać jak ta drużyna pod Brzęczkiem robi gigantyczne postępy...
Napisany przez ~@mazur, 07.06.2019 23:55
Najnowsze komentarze