Zgodzę się, że największym sukcesem szkółki MKP jest Praszelik (choć pamiętajmy, że on do Legii odszedł jak miał 14 lat, więc nie był w pełni wyszkolony przez MKP). Co do reszty, czy sukcesem jest granie w 3 lidze? Według mnie nie i Krakowczyka przechodzącego do Bytomia powinno się traktować jako porażkę. Trzeba się też zastanowić, który klub w karierze zawodnika ma większy wpływ na jego ukształtowanie. Ten, w którym zawodnik gra do 15 roku życia czy ten później. Większość juniorów MKP odchodzi do innych większych szkółek właśnie w tym wieku, dlaczego odchodzą skoro MKP tak dobrze szkoli? Może gdyby zostali dłużej, do 19 roku życia, od razu nadawaliby się do Ekstraklasy? Już nie będę się czepiał, że Płowuchę wyrzucili z Pawłowic, Tomala nie wstał z ławki ani razu, Gajda zagrał minutę w pierwszej lidze i jego rozwój stanął, bo to są szczegóły. Zgodnie z prośbą boroka wymieniam drużyny MKP które występowały na jesień w 1 lidze wojewódzkiej. Była to drużyna trampkarz starszy r. 2005, dlaczego była? Bo spadła. I na koniec, żeby była jasność. Ja nie mówię, że źle szkoli tylko MKP. Wszystkie kluby w Wodzisławiu nie robią nic jeśli chodzi o ten aspekt prowadzenia klubu i jeśli nic w najbliższej przyszłości się nie zmieni, to wszyscy będą uciekali do Rybnika i Jastrzębia.
Napisany przez ~fasaf, 04.02.2020 14:46
Najnowsze komentarze