Walka o Koczego musiałaby polegać na porwaniu go i przypięciu łańcuchem do płotu. Od pierwszego treningu po przerwie zimowej nie był w ogóle zainteresowany gra u nas, nawet nie można się było z nim skontaktować, tak właśnie mącą w głowach młodym zawodnikom agenci. Będkowski cały czas jest w Centrum, trenował z nami, grał w pierwszych sparingach i trener Czop uznał, że w niczym nie jest lepszy od Kacperskiego i wrócił do Centrum ratować juniorów starszych przed spadkiem i pewnie latem znowu dostanie szanse. Tak że bardzo łatwo jest rzucać oskarżeniami, że klub nic nie robił, nie znając szczegółów. Dlatego można do jutra do 20/00 zadawać pytania nowemu dyrektorowi na maila biuro@odra.wodzislaw.pl a nie pisać niesprawdzonych głupot że nikt nic nie robił
Napisany przez Angelonielot, 28.02.2021 11:52
Najnowsze komentarze