obiecane to co innego niż zapisane w umowie, bo równie dobrze pan wróbel może rozpowiadać, że klub działał w oparciu na obietnicy przelewu 100 milionów od tajemniczego sponsora. jak już wspominałem za naplucie na sponsora (miasto) kolejnej umowy nie będzie, bo zwyczajnie sponsor (miasto) stracił wizerunkowo na tej umowie. każdy marketingowiec ci o tym powie. czy dowiemy się w końcu kto nadzoruje finansową działalność w klubie pana wróbla? czy prezes oraz udziałowcy spółki są upoważnieni do konta bankowego klubu prowadzonego przez dyrektora zarządzającego?
Napisany przez Zigi, 19.10.2021 14:38
Najnowsze komentarze