Poniedziałek, 23 grudnia 2024
imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona
RSS
Po informacjach o problemach Polaków pracujących w Czechach - pracownikach zwalnianych z pracy z powodu zamykania produkcji lub niemogących dojechać do pracy - z naszą redakcją skontaktował się rekruter pracujący dla jednej z agencji pracy...
Co stało się z aktywnością radnych, które jeszcze niedawno były chodzącymi wulkanami energii?
Ostatnio, z ciekawości, wybrałem się na panel dyskusyjny o kulturze, zorganizowany przez urząd miasta i prezydenta. Pojawiły się tam różne pomysły i przemyślenia osób związanych z kulturą. Co mnie jednak uderzyło to fakt, że wiele z osób siedzących na sali, które przecież tworzą kulturę w Wodzisławiu Śląskim, ma niezwykle niską samoocenę.
- Kiedy sesję przed zakończeniem opuszcza 70 procent składu rady to wygląda to po prostu słabo - pisze Bożydar Nosacz w Złośliwym Komentarzu Miesiąca.
Urzędnicza płodność w tworzeniu absurdalnych przepisów jest znana od dawna. Ostatnio jednak jesteśmy świadkami dziwactw, które przerosły najśmielsze oczekiwania.
Policja wciąż informuje o zatrzymanych kierowcach jeżdżących pod wpływem alkoholu. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że to złamanie przepisów ruchu drogowego, ale przede wszystkim zagrożenie dla innych osób. Zawsze przy tej okazji pojawia się pytanie, w jaki sposób karać takich „mistrzów kierownicy”?
W polityce ogólnopolskiej doszło już do pewnych fuzji. Łączą się ugrupowania, które na pierwszy rzut oka niewiele mają wspólnego. Widać , że zaczyna się coś dziać. Każdy, kto śledzi uważnie temat wyborów parlamentarnych, które odbędą się jesienią, doskonale wie, że rozpoczął się nerwowy wyścig z czasem.
Miasto to nie tylko pojedyncze osiedla czy dzielnice, ale przede wszystkim obszar, który ma być przyjazny dla ludzi. Stwarzać im możliwość realizacji różnych potrzeb. Chodzi o to, aby żyło się w nim wygodnie, a nawet przyjemnie. Czy Jastrzębie-Zdrój spełnia te warunku lub ma szansę w najbliższym czasie je spełnić?
Wprawdzie już dawno jest po Matki Boskiej Gromnicznej, coraz bardziej pachnie wiosną, ale i tak składanie życzeń z okazji Bożego Narodzenia w połowie lutego wydaje się być sporą ekstrawagancją. No, ale przynajmniej na pewno nikt pana posła nie wyprzedzi…
Bożydar Nosacz o najdłuższej Sesji Rady powiatu Raciborskiego w tej kadencji, w trakcie której sprawom naprawdę ważnym poświęcono niewiele czasu, ale za to przez ponad trzy godziny "debatowano" o wypowiedzi jednego z radnych dla TVP.
O tym, że znalezienie miejsca parkingowego to droga przez mękę dyskutowaliśmy niedawno. A może teraz zastanowić się, czy nie da się żyć bez samochodu? Może nie aż tak radykalnie, że w ogóle, ale przynajmniej znacząco ograniczyć jego używanie. Czy komunikacja miejska powinna zastąpić podróż prywatnymi autami?
Ogólnopolskie media podały, że uczniowie chcą, by w szkołach podstawowych ukrócono korzystanie z telefonów komórkowych podczas przerw lekcyjnych. Można odnieść wrażenie, że dzieci mają nieco lepsze rozeznanie problemów, jakie niesie ze sobą nadużywanie komórek, niż rodzice, którzy pozwalają na przynoszenie do szkoły telefonów...
„Gdzie ja mam zaparkować!?” – takie pytania stawiają często zdenerwowani kierowcy, kiedy podjeżdżają pod swój blok. Trudno dziwić się tej złości, bo każdy przecież chciałby mieć zagwarantowane miejsce parkingowe. Czy jest sposób, aby temu zaradzić?
Bożydar proponuje prezydentowi sprzedaż ekspresu do kawy i zakup specjalnej bramki z pomiarem mocy strzału. Wszystko po to, by złagodzić obyczaje na sesjach rady miasta.
- Mam nadzieję, że jakiś solidny wicher przedmucha głowy radnych i naprawią oni swoją decyzję - pisze Bożydar Nosacz o "wycięciu" festiwalu "Wiatraki" z budżetu Raciborza.
Słowa: „Róbta, co chceta” są wiązane z twórcą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzym Owsiakiem. Stały się synonimem niczym nieograniczonej wolności. Tak naprawdę pochodzą z tytułu programu telewizyjnego, „Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki”, nadawanego w latach 90. To właśnie wtedy narodziła...
Tegoroczny koncert noworoczny... Nuda panie, nuda… Z braku laku Bożydar Nosacz proponuje kreatywną wersję toastu panów Starosty Grzegorza Swobody i Prezydenta Dariusza Polowego.
Jakie będę te ferie? Młodzież zajmie się czymś ciekawym i rozwijającym czy może wybierze imprezy zakrapiane alkoholem. Pewnie, ktoś powie, że nie każdy wyjedzie, a w mieście nic się nie dzieje. Czy jednak na pewno Jastrzębie i inne miasta nic nie oferują młodym ludziom?
Najnowsze komentarze