Wolny znów podbija niemieckie maty
Ryszard Wolny, raciborski zapaśnik, który przed osiemnastoma laty został mistrzem olimpijskim w Atlancie wiele lat spędził w lidze niemieckiej. Z KSV Aalen 05 pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec, teraz śladami ojca zmierza jego syn – Mateusz. 24-letni Mateusz Wolny walczy w Bundeslidze od pięciu lat, jednocześnie reprezentuje MKZ Unia Racibórz, bowiem w zapasach nie ma żadnych przeciwskazań przed bronieniem barw innego klubu znajdującego się poza polską granicą.
Drugim raciborskim zapaśnikiem występującym u naszych zachodnich sąsiadów jest 22-letni Dawid Ersetic. Jak podkreśla Mateusz, w Niemczech są bardzo dobre możliwości, aby się rozwijać pod względem sportowym, a do tego są bardzo przyzwoite pieniądze. KSV Aalen 05 to trzeci klub Wolnego w Bundeslidze. Wcześniej reprezentował TKSV Bonn – Duisdorf i Germanię Weingarten. Teraz przeszedł do drużyny z Aalen, której kiedyś barwy reprezentował jego ojciec. – Liga niemiecka jest najmocniejszą ligą w Europie, walczą w niej medaliści olimpijscy i mistrzostw świata – powiedział M. Wolny. W meczu drużyna wystawia dziesięciu zawodników (po pięciu ze stylu klasycznego i wolnego). – W mojej nowej drużynie walczy wicemistrz olimpijski z Londynu Ormianin Arsen Julfalakyan i brązowy medalista z Pekinu Bułgar Kiril Terziev oraz paru medalistów mistrzostw świata i Europy. Pierwsze trzy sezony walczyłem w TKSV Bonn – Duisdorf, która głównie co sezon grała o utrzymanie, ale potem przeszedłem do Germanii Weingarten walczącej co roku o mistrza Niemiec – wyjaśnił Wolny.
W minionym sezonie zespół z Weingarten zdobył wicemistrzostwo. – Teraz zmieniłem klub na KSV Aalen, jest to drużyna, z którą mój ojciec pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec i walczył tam prawie całą swoją karierę. Aalen buduje nowy, młody i silny zespół, a to skusiło mnie na zmianę klubu – przyznał raciborski zapaśnik. Sezon w Bundeslidze zaczyna się we wrześniu i kończy w grudniu, następnie jest faza play off, która trwa do stycznia. Drugi z raciborskich zapaśników – Dawid Ersetic walczy w ASV Nendingen. Jest to akutalny mistrz Niemiec. Popularny „Ersa” spędzi drugi sezon w tej drużynie. Nendingen to bardzo silna drużyna w której walczy wielu znanych zawodników światowej klasy. – Walka w Bundeslidze to jest fajna sprawa, bo można się spotkać na macie z najlepszymi zawodnikami świata i zdobywać niezbędne doświadczenie, a to jest bardzo potrzebne, aby móc się rozwijać – powiedział Dawid.
Raciborscy wojownicy w sezonie praktycznie co weekend są na lidze. – Walki w najlepszej europejskiej lidze podnoszą nasze umiejętności. Jest też odpowiedni klimat do uprawiania tego sportu, bo przyjemnie jest gdy nasze mecze obserwuje kilka tysięcy kibiców. Można się poczuć jak na jakimś meczu piłkarskim – podsumował Wolny.
Maciej Kozina
Ludzie:
Ryszard Wolny
Samorządowiec, sportowiec, zastępca przewodniczącego rady powiatu raciborskiego
Komentarze
7 komentarzy
Artykuł żenada i jakaś reklama na siłe. Na 5 walk przegrał 5 i jeszcze stypendium pobiera ?????
do gienek 1111. Nic mnie nie boli lecz jak juz pisac to powinno sie pisac prawde a nie tylko to co odpowiada tej osobie . Prawde mowiac ciekaw tez jestem czy te dodatkowe dochody zostaly zgloszone w wydziale skarbowym ?
do pankracy ty koles a co boli cie ze moze se chlopak dorobic ciezko na to pracoje
Bonn - Dusidorf walczylo co roku o utrzymanie sie poniewaz byly tam takie " Talenty" jak M.W . Przechodzac do Weingarten dopiero sie okazalo ze M W jest najslabszym ognowem tej druzyny .
KOMBINATOR BEZ WSTYDU !!!!!
kjikzth
Troche smieszny ten artykul mozna powiedziec SAMOREKLAMA. . Pan Ryszarsd Wolny byl wybitnym zawodnikiem i naprawde podbijal maty Niemiec. Jezeli chodzi o Juniora Wolnego ,to Maty niemiec podbijaja jego nogi . W czasach internetu mozna wszytkie wyniki znac na bierzaco a znajac niemiecki porzadek to niemcy maja strone interetowa odnosnie ligi zapasniczej (www.ldb.de) tam mozna wszystkie wyniki zobaczyc. Wiec zastanawiam sie jak taki zawodnik ktore walczyl 5 walk i wszystkie 5 przegral w tym dwie poprzez przewage technichna jak on te maty podbija. A drugie co mnie zastanawia co jak moze zawodnik ktory jest szkolony za pieniadze PZZ oraz dostaje stypendium z PZZ i naszego miasta w niemczech walczyc jako Niemiec ?