Największa impreza kolarska w Rybniku zaplanowana jest na 14. września i tradycyjnie wpisana jest do kalendarza imprez Polskiego Związku Kolarskiego oraz elitarnego cyklu ProLigi.
To drugi rok, kiedy Tour de Rybnik znalazł się wśród imprez ProLigi. – Jest to dla nas ogromne wyróżnienie i pokazuje, że nasza impreza to wyjątkowy wyścig, jedyny taki w województwie śląskim. Oczywiście poza kolarzami z grup zawodowych, na starcie staną amatorzy z Polski i z zagranicy. Pragniemy aby nasza impreza łączyła różne środowiska i promowała tę piękną dyscyplinę sportu – tłumaczy Robert Słupik, dyrektor wyścigu.
Dla amatorów i profesjonalistów
Tour de Rybnik organizowany jest od 2008 r. Od początku w zamyśle był imprezą dla amatorów i profesjonalnych kolarzy. Wyścig ma łączyć różne środowiska oraz być formą promocji aktywnego stylu życia. Dyrektor Robert Słupik w uznaniu dokonań organizacyjnych oraz promocji kolarstwa i miasta Rybnika otrzymał nagrodę „Człowiek Roku Rybnik.com.pl 2013 w kat. SPORT”. W kapitule konkursu zasiadają osobistości z rybnickiego sportu, kultury i biznesu.
14. września, w niedzielny poranek po raz kolejny rozpocznie się rywalizacja najlepszych amatorów kolarstwa szosowego. Zaraz po amatorach na ulice Rybnika wyjadą najlepsze ekipy polskiego peletonu. CCC Polsat Polkowice, BDC MarcPol Team czy Mexller Team to tylko niektóre, na przyjazd których liczą organizatorzy.
Ta sama trasa
– Trasa tegorocznej edycji wyścigu będzie identyczna jak ta przed rokiem. Start oraz meta zlokalizowane będą na ul. Rudzkiej (kampus akademicki), następnie kolarze przejadą przez ścisłe centrum miasta, by po rundzie dookoła Rybnika powrócić pod kampus. Runda ma długość 9 km. Wyścig na rundzie to najlepsza forma dotarcia do kibiców, gdyż wielokrotnie będą mieli okazję oglądać rywalizujących kolarzy – mówi Słupik.
Imprezę poprowadzą Adam Probosz (Eurosport Polska) oraz Włodzimierz Rezner (Polskie Radio). Na kibiców będzie czekał konkurs organizowany przez GANINEX Gazda Group, do zdobycia – samochód na weekend. W poprzednim roku wystartowało blisko 200 kolarzy – co było rekordem. Jest szansa że w tym roku padnie kolejny. Pula nagród finansowych opiewa na sumę 10 tys. zł. – Naszej imprezie kibicuje m.in. Czesław Lang, który już po raz kolejny objął nasz wyścig patronatem honorowym. Gdybym cofnął czas i znowu miałbym rozważać czy organizować wyścig kolarski, podjąłbym taką samą decyzję. Bo wiem, że warto! Chociaż nie jest lekko. Wysiłek się jednak opłaca, bo satysfakcji jest naprawdę ogrom – dodaje na zakończenie Robert Słupik, dyrektor Tour de Rybnik.
Identycznie jak przed rokiem organizatorami TdR są: Fundacja Elektrowni Rybnik, Fizjo-Sport, Centrum Kształcenia Inżynierów Politechniki Śląskiej oraz Rada Dzielnicy Rybnika Rybnicka Kuźnia.
Komentarze
3 komentarze
Runda ma 9 km! Amatorzy jadą dystans 54 km, a kolarze z licencją 135 km.
Na 9 km w rybniku, to i 40 średni idzie spokojnie nabić, na 150 km to nabić 35 km średni jest ciynżo.
Co to za wyścig na 9 KM? Normalnie się ludzie ścigają na 150 -200 km a nie na 9km.. Dajcie ten wyścig na Chałupki przez Racibórz a z powrotem przez Wodzisław, to będzie wyścig a nie jakieś popierdułki na 9 km.