Jego znajomi z kopalni śmieją się, że na rowerze spędza więcej czasu niż w pracy. Mimo, że uwielbia swój zawód, zaczyna marzyć o przejściu na emeryturę i już dziś planuje niemal ośmiomiesięczną wycieczkę po Europie. Jak sam mówi, co prawda jazdę na „kole” opanował o wiele później niż jego rówieśnicy, ale cóż z tego skoro większość z nich spędza teraz czas wolny na kanapie przed telewizorem, a on od lat przejeżdżam rocznie 12 000 kilometrów. Zapowiada również, że imponujący kilometraż w przyszłym roku znacząco zwiększy, między innymi za sprawą podróży na Węgry i do Niemiec.
8 maja Damian Mika pragnie wyruszyć do miasta partnerskiego Raciborza - Roth. Poszukuje więc trzech, czterech współtowarzyszy. Do Niemiec planuje jechać przez Pragę, gdzie chce zatrzymać się na jeden dzień. Cała podróż do Roth powinna zająć nie więcej niż 10 dni. Trasa w jedną stronę wynosi około 660 km.
Trasa do Niemiec:
Trasa I: Racibórz-Pietraszyn-Opava-Sternberk-Mohelnice-Moravsk Trebova= 146 km.
Trasa II: Moravsk Trebov-Hlinsko-Humpolec-Pelhrimov-Tabor = 162 km
Trasa III: Tabor-Milevsko-Rozmital pod Tremsinem-Pilzno = 121 km
Trasa IV: Pilzno-Stribro-Bor-Rozvadov = 66 km
Trasa V: Rozvadov-Wemberk-Amberg-Neumarkt i.d.OPf.-Roth = 165 km
Trasa z Roth:
Trasa I: Roth-Neumarkt i.d.OPf.-Hirschau-Weiden-Waldsassen-Cheb = 172 km
Trsasa II: Cheb-Karlovy Vary-Bukov-Revnicov-Praga = 169 km
Trasa III: Praga-Podebrady-Chlumec-Hradec Krlov-Jaromer-Nchod-Duszniki-Zdrój = 159 km
Trasa IV: Duszniki-Zdrój-Kłodzko-Złoty Stok-Paczków-Nysa-Prudnik-Racibórz = 170 km
Chętni mogą kontaktować się z Damianem Miką pod numerem telefonu: 693 050 033.
Komentarze
5 komentarzy
A i jak widza jeździ ze fagom , Jo też ze flagom ( nie zawsze ) ale ze Śląskom ( ostatnio była w Wiedniu i Pradze ).
Na tym kole ,tak obładowany to bardzo ambitny plan . Jo w tym roku przejeździł na kole ok 7- tyś i przebiegoł ok.2000 tyś . Jedyn kompel z kierym też jeżdża mo naśmigane bez lotanio przeszło 13-tyś ,drugi przeszło 16-tyś . No i jo jeszcze dokłodom pływanie z 600km. Ale Plan mo ambityn bo na tym kole przy 170km na dzyń to mu średnio nie pokorze więcy jak 16-17 na godz. Ale życza mu spokojnej rajzy .
rowertour-Bo to żodyn wyczyn zajechać do Niemiec na kole, ale jak chcesz sie pochwolić, to sie wszystkim pocwolisz w prasie, jeden ciul, napisoł teks do disko polo i sie tym oficjalnie chwolił, że napisoł teks do wiejskigo disko polo, cóż, tako polityka tego świata, czyli kożdym szjasym idzie sie pochwolić, pod warunkiem że media to kupią.
Ja jakoś obleciałem na rowerze w lipcu Czechy, Niemcy, Austrię, Słowację i Węgry a o mnie jakoś nie pisali... :)
A jak z baza neclegową ,brak wiadomosci.