Oleksii Obuchowski z Białorusi, reprezentujący Ice Mat Team Ostrów Wielkopolski, wygrał dziesiąty, jubileuszowy rybnicki Bieg Barbórkowy.
Materiał wideo:
Minęła dokładnie dekada od momentu, kiedy w Rybniku zorganizowano pierwszą edycję Biegu Barbórkowego. W minioną niedzielę obchodzono zatem jubileusz dziesięciolecia imprezy, która jak zwykle przyciągnęła całą rzeszę biegaczy. - Pierwsze edycje biegu składały się z dwóch pięciokilometrowych kółek, które po kilku latach zamieniliśmy na jedną pętlę. Dystans się jednak nie zmienił i zawsze jest to 10 kilometrów. Frekwencja zazwyczaj wahała się między 400 a 500 osób. Natomiast dziś pobiliśmy rekord, bo do startu zgłosiło się ponad 600 zawodników. Ze względu na jubileusz powstało logo biegu, które, mam nadzieję, będzie obowiązywało jeszcze przez kilka lat. Każdy zawodnik otrzyma pamiątkową koszulkę, a dla pierwszych czterystu biegaczy przygotowaliśmy medale - powiedział Arkadiusz Skowron, prezes Centrum Rekreacji i Rehabilitacji Bushido, głównego organizatora zawodów. Bieg tradycyjnie wystartował punktualnie w południe. Jako pierwszy do mety dotarł Białorusin Oleksii Obuchowski, który dziesięciokilometrowy dystans pokonał w czasie 31 minut i 34 sekund. Jako drugi linię mety minął Dawid Malina, który jednocześnie został zwycięzcą w klasyfikacji na najlepszego rybniczanina. - Przygotowywałem się do tego biegu. Pogoda sprzyjała, więc trzeba było wykorzystać formę. Cieszę się, że zaprezentowałem się tak dobrze w Rybniku, czyli w moim mieście. Zaczynałem od biathlonu, a na bieganie przerzuciłem się w sumie niecałe dwa lata temu. Bieg Barbórkowy zawsze dobrze mi się kojarzył, zawsze lubiłem tutaj startować. Sprzyjające jest również to, że doskonale znam tą trasę. Nie miałem jakiegoś planu na ten bieg. Chciałem poprawić wynik z zeszłego roku i to mi się udało - podsumował zawodnik Chemiki Rybnik. W sumie w jubileuszowej, dziesiątej edycji Biegu Barbórkowego sklasyfikowano 599 zawodników, w tym 172 rybniczan.