[WIDEO] Strzelec Gorzyczki pokonał lidera z Częstochowy
W niedzielę do Gorzyczek przyjechał Kmicic Częstochowa - lider tabeli II ligi futsalu mężczyzn.
Materiał wideo:
Ekipa gospodarzy prowadzona przez trenera Adama Jachimowicza przed piątą kolejką zajmowała czwarte miejsce na osiem ze stratą czterech punktów do lidera. Strzelec Gorzyczki rozpoczął mecz najlepiej jak mógł. Wynik otworzył grający trener drużyny z Gorzyczek, następnie w ciągu dziesięciu minut efektywnego czasu gry bramki wbijali Robert Żbikowski, Michał Mazur i Bartłomiej Sikorski. Gospodarze prowadzili z liderem 4:0 i potem wszystko się zepsuło. Rywal strzelił dwie bramki i złapał kontakt ostatecznie przegrywając pierwszą połowę 3:6. Przed przerwą dla Strzelca bramki zdobyli ponownie Mazur i Jachimowicz.
Druga część rozpoczęła się fatalnie. Kmicic z Częstochowy wyrównał do stanu 6:6, a po chwili już prowadził 7:6. Wszystko skończyło się po myśli teamu z Gorzyczek za sprawą trenera Jachimowicza, który tego dnia dołożył kolejne dwa trafienia. Wygrana 8:7 i komplet punktów sprawił, że Strzelec traci już tylko punkt do zespołu z Częstochowy.
Kolejne spotkanie LKS Strzelec rozegra w hali sportowej przy Wiejskiej w Gorzyczkach już w nowym roku. Podopieczni Jachimowicza 4 stycznia rozegrają zaległy mecz pierwszej kolejki, a przeciwnikiem będzie KS Energetyk Jaworzno.
Adam Jachimowicz, trener LKS Strzelec Gorzyczki: To był słabszy mecz w naszym wykonaniu w porównaniu do tych jakie zagraliśmy na początku sezonu. Drużyna pokazała charakter. Graliśmy w osłabieniu bez dwóch ważnych zawodników. Pierwszą połowę mogliśmy zagrać lepiej i zakończyć ją dużo większą przewagą, ale zabrakło sił. Chcemy w kolejnych meczach punktować i znajdować się w czubie tabeli. Jak co sezon szukamy sponsorów, którzy wspomogą klub, bo stać nas na granie wyżej, a z przyczyn finansowych gramy tylko w II lidze. Póki co gramy dla zabawy. Zespół z Częstochowy był na razie najtrudniejszym rywalem w tym sezonie. Przyjechali do nas kawał drogi i dobrze się zaprezentowali. Mieli kilku doświadczonych zawodników, podobał mi się Kamil Suliński, który dobrze grał na ścianie tyłem do bramki i lewą nogą. Trzeba się cieszyć z trzech punktów, bo to był bardzo wymagający rywal.
LKS Strzelec Gorzyczki - WLKS Kmicic Złote Arkady AJD Częstochowa 8:7
Bramki: Adam Jachimowicz (4), Michał Mazur (2), Robert Żbikowski, Bartłomiej Sikorski - Kamil Suliński (4), Adam Mesjasz (2), Kamil Ścisłowski.
Żółte kartki: Paweł Kulczyk (Strzelec) - Karol Kuczera, Kamil Suliński (Kmicic)
Sędziowali: Sebastian Frenke, Tomasz Kąsek (KS Rybnik). Sędzia czasowy: Robert Tomala.
Strzelec: Michał Łagoda - Paweł Polak, Bartłomiej Sikorski, Paweł Kulczyk, Michał Mazur, Adam Jachimowicz, Robert Żbikowski, Rafał Cyrulik. Trener: Adam Jachimowicz, kierownik drużyny: Marek Oleksy, masażysta: Tomasz Rączka.
Kmicic: Karol Kuczera - Kamil Suliński, Rafał Psonka, Adam Mesjasz, Piotr Ściebura, Mariusz Przerada, Wojciech Marczyk, Kamil Ścisłowski. Trener: Krzysztof Kościański, kierownik drużyny: Rafał Przerada, masażysta: Mateusz Szecówka.