Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Młodzież Naprzodu Czyżowice nie sprostała Silesii Lubomia

11.05.2015 12:00 | 3 komentarze | art

Naprzód Czyżowice uległ na własnym boisku 0:3 Silesii Lubomia. A pierwsza połowa wcale nie zapowiadała zdecydowanego zwycięstwa gości.

Młodzież Naprzodu Czyżowice nie sprostała Silesii Lubomia
Piłkarze Naprzodu (czerwone stroje) mieli swoje okazje, ale to Silesia pokazała na czym polega skuteczność.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mecz nie zachwycił. W pierwszej połowie niedawni zdobywcy Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Racibórz nie mieli zbyt wielu okazji. Bliżej zdobycia gola byli gospodarze. W 15. minucie Mateusz Kuhn z najwyższym trudem obronił groźny strzał bardzo aktywnego w barwach gospodarzy Tomasza Palasza. Kapitan Naprzodu wyróżniał się determinacją i w 25. minucie znów był bliski zdobycia gola, ale piłka po jego uderzeniu minimalnie minęła słupek. Miał też dobrą okazję w końcówce pierwszej części gry, gdy po podaniu Szymona Gałeckiego z lewej flanki huknął wysoko nad bramką. Po przerwie obraz gry uległ diametralnej zmianie. Już w 46. minucie Tomasz Zieliński wykorzystał bierną postawę defensywy gospodarzy i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Goście wyraźnie poprawili grę w defensywie i żwawiej poczynali sobie w napadzie. W 56. minucie w polu karnym powalony został Maciej Kocztorz i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i podwyższył na 2:0. Wynik meczu w 89. minucie ustalił aktywny Grzegorz Brózda, który popisał się precyzyjnym strzałem zza linii pola karnego. Naprzód starał się zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie miał zbyt wielu argumentów z wyraźnie lepiej grającą w po przerwie Silesią. A kiedy w końcówce pojawiło się kilka szans na zdobycie gola, to albo dobrze spisywał się bramkarz Silesii, albo piłka minimalnie mijała bramkę gości. - Grają u nas młodzi chłopcy, bardzo młodzi. Zbierają doświadczenie i muszą popełniać błędy by wyciągnąć z nich włoski. I kwestią czasu jest, że te bramki tracą. Mieliśmy swoje sytuacje w pierwszej połowie, w drugiej zapłaciliśmy frycowe. Ale filozofii prowadzenia klubu nie zmienimy i dalej będziemy stawiać na młodych, wspartych przez kilku doświadczonych zawodników – powiedział po meczu Antoni Jeleń, trener Naprzodu.

 

(art)

 

Naprzód Czyżowice – Silesia Lubomia 0:3 (0:0)

Bramki: Zieliński (46.), Kocztorz (56. k.), Brózda (89.)

 

Naprzód: Brzeń, Raszczok (60. Tatarczyk), Grycman, Stelmaszek(70. Jankowski), Matera, Cichy(60. Wachtarczyk), Palasz, Gałecki, Szuścik, Buko (60. Buko), Cąkała. Trener: Antoni Jeleń.

Silesia: Kuhn, Jasiak, Zacharko, Chłapek, Zieliński (88. Zdrzałek), Lindner, Kocztorz, Dżedżora, Kondziołka, Świątecki, Brózda. Trener: Wojciech Matuszek