Na torze w Nowej Soli odbyła się pierwsza runda pucharu polski BMX Racing.
Wysoki poziom przygotowania zawodów sprawił bardzo dużo radości nie tylko kibicom ale również zawodnikom, którzy pokazali „kawał” dobrego ścigania – we wszystkich kategoriach wiekowych. W zawodach tych brał udział rybniczanin Bartosz Giemza, który wraca na tory po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. Jak przystało na mistrza Polski, stanął on na wysokości zadania i wygrał zawody w bardzo ładnym stylu. Jest to dobry prognostyk przed zbliżającymi się w lipcu mistrzostwami kraju, które odbędą się właśnie w Nowej Soli.
– Zawody były dla mnie dość trudne. Z powodu nieobecności mojego najgroźniejszego rywala jechałem do Nowej Soli jako faworyt. Były to moje pierwsze zawody takiej rangi od prawie dwóch lat, więc presja, aby dobrze się zaprezentować była jeszcze większa. Moje kolano jak i ja jeszcze nie jesteśmy w najwyższej formie, ale do lipca, kiedy to odbędą się mistrzostwa Polski, powinno być już dobrze. Jestem szczęśliwy, że udało się wygrać. To daje mi większą pewność siebie przed dalsza częścią sezonu. Wielkie dzięki dla wszystkich sponsorów i mojego fizjoterapeuty Roberta Słupika za prace i czas jaki mi poświęca w powrocie do pełnej sprawności – powiedział po zawodach Bartosz Giemza.