Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

RAFAKO MTB TEAM wróciło z Krakowa ze złotym medalem

21.05.2015 17:48 | 0 komentarzy | ż

Pierwsze miejsce wywalczyła drużyna KKS RAFAKO MTB Team podczas tegorocznych, VII Mistrzostw Polski Energetyków w Maratonie Rowerowym MTB - TAURON CUP, które odbyły się 16 maja na krakowskich Błoniach. Imprezę zorganizowano w ramach ogólnopolskiego cyklu Skandia Maraton Lang Team. Dodatkowo, rafakowcy zdobyli cztery indywidualne medale, dwa złote i 2 srebrne.

RAFAKO MTB TEAM wróciło z Krakowa ze złotym medalem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Piękne słońce, wiosenna aura i niezwykła atmosfera kolarskiego święta - tak w skrócie można podsumować drugą w tym roku imprezę w ramach prestiżowego cyklu maratonów rowerowych Skandia Maraton Lang Team. Pomysłodawcą i i organizatorem jest Czesław Lang, jeden z najpopularniejszych polskich kolarzy i sportowców. Wyścig jest imprezą otwartą, może w nim wystartować każdy, bez względu na wiek. Stąd na starcie ustawili się zarówno amatorzy, jak i zawodowcy, których łączy wspólna pasja i zamiłowanie do dwóch kółek. Maraton rozgrywany jest w 29 kategoriach wiekowych i na czterech dystansach: – Rodzinna Parada (9 km), Mini ( 20 km), Medio (58 km) i Grand Fondo (85 km). -  Naszym celem jest przede wszystkim propagowanie zdrowego trybu życia, aktywnego wypoczynku i rekreacji. Organizując maratony rowerowe chcemy popularyzować kolarstwo i turystykę górską w Polsce – przyznał Czesław Lang, organizator i pomysłodawca Skandia Maraton Lang Team. - Cieszymy się, że z roku na rok bijemy rekordy frekwencji. W ubiegłym roku z krakowskich błoni wystartowało ponad 1500 miłośników jazdy na dwóch kółkach, w tym roku liczba biorących udział w tym wydarzeniu podwyższyła się do 1800 i tym sposobem notujemy kolejny rekord- dodał Czesław Lang, który dodatkowo tego dnia obchodził swoje urodziny. W związku z tym nie zabrakło prezentów, kwiatów oraz tradycyjnego „Sto lat!” odśpiewanego przez tysiące miłośników kolarstwa.

W sobotę, 16 maja, w miasteczku kolarskim zorganizowanym na krakowskich Błoniach w ramach Skandia Maraton Lang Team odbyły się VII Mistrzostwa Polski Energetyków w Maratonie Rowerowym MTB - TAURON CUP, których organizatorem był TKKF „ENERGIA” przy TAURON Dystrybucja S.A. W mistrzostwach wzięło udział blisko 160 zawodników (w tym 16 kobiet), reprezentujących 36 firm.. Na linii startu stawiła się także mocna reprezentacja firmy RAFAKO S.A.

Drużyna KKS RAFAKO MTB Team składająca się z 11 pracowników RAFAKO miała swoich przedstawicieli w trzech kategoriach: Mini, Medio i Grand Fondo. - W maratonie energetyków startuję po raz drugi. Od lat jeżdżę na rowerze, bo lubię ten sport. Lubię ducha rywalizacji, dlatego regularnie biorę udział w MTB Bike Maraton. Dziś do przejechania mam 20 km, jest piękna pogoda, więc powinno się dobrze jechać - mówił tuż przed startem Algis Brusokas, reprezentant RAFAKO, startujący na dystansie Mini. Blisko 58 km do pokonania miał inny reprezentant Łukasz Kocurek, weteran tych zawodów. - Dzisiejsza trasa była wyjątkowo wymagająca, jak na Skandię. Trudności wynikały głównie z bardzo dużej ilości błota zalegającego na wielu odcinkach drogi. Najbardziej „w kość” dał mi wjazd na Kopiec Kościuszki, ale potem już dogoniłem kolegę z RAFAKO i nawet udało mi się go minimalnie wyprzedzić. Mimo początkowych trudności wydarzenie uważam za bardzo udane. Była rywalizacja, piękna pogoda i jeszcze udało mi się wywalczyć srebrny medal w klasyfikacji indywidualnej Mistrzostw Polski Energetyków- przyznał Łukasz Kocurek, reprezentant RAFAKO MTB Team, który zdecydowanie poprawił swój ubiegłoroczny wynik- z 7 miejsca awansował na 2 w kat. M-3. Pozytywnie imprezę podsumowuje również Grzegorz Ginalski, który utrzymał swoje 1 miejsce sprzed roku w kategorii M-3 MPE. - Dzisiejsze zawody należały do najtrudniejszych z serii Mistrzostw Polski Energetyków. Trasa nie należała do najłatwiejszych, głównie przez błotniste ścieżki. W moim przypadku nie obyło się bez drobnego wypadku, w wyniku którego doznałem urazu kolana. Na szczęście uraz okazał się niegroźny i mogłem ukończyć cały 20 km dystans- mówił Grzegorz Ginalski, zdobywa 1 miejsce na dystansie Mini w kat. M-3 MPE.

Powód do dumy miał również Łukasz Woźniakowski, startujący na najdłuższym dystansie krakowskiego maratonu- Grand Fondo. - Bardzo dobrze mi się jechało. Trasa była wymagająca, ale bardzo dobrze oznakowana. Niewątpliwie trzeba było dać z siebie wszystko, aby osiągnąć dobry wynik. Uważam, że impreza była świetnie zorganizowana - przyznał Łukasz Woźniakowski, zdobywca 1 miejsca w kat. M-3 na dystansie 85 km (Grand Fondo) w MPE. Również kapitan drużyny rafakowców spisał się na medal. Piotr Kędzior, bo o nim mowa, zajął 2 miejsce w kat. M-4 pokonując 58 km, czyli trasę Medio. - Trasa była wyjątkowo wymagająca, zdecydowanie trudniejsza niż w ubiegłym roku. Po drodze napotykaliśmy wiele przeszkód, błota, kamieni. Było wiele trudnych podjazdów, ale reprezentowaliśmy naszą firmę w silnym składzie, chociaż tym razem zabrakło naszego mocnego ogniwa, czyli Mirosława Bołdysa. Z przyczyn niezależnych od niego musiał zrezygnować ze startu w tym maratonie – powiedział Piotr Kędzior, lider RAFAKO MTB Team.

Jak pokazała końcowa punktacja, nawet w osłabieniu drużyna RAFAKO poradziła sobie znakomicie i wspólnie wywalczyła zwycięstwo w VII Mistrzostwach Polski Energetyków w  Maratonie Rowerowym MTB - TAURON CUP. Wśród startujących byli również nowicjusze, m.in. Beata Szkoda, pokonująca odcinek Mini oraz Paweł Klinik, któremu udało się przejechać dystans Medio. - Pierwszy raz staruję w zawodach kolarskich. Na początku miałem kilka wywrotek, głównie przez błoto i natłok uczestników. Jednak mój start uważam za udany i doskonałą przygodę. Póki co, kolarstwo zostanie dla mnie jednorazową przygodą, zdecydowanie wolę maratony w bieganiu, bo w tym czuję się dobrze- przyznał Paweł Klinik. Zadowolony ze swojego startu oraz kolegów z drużyny jest także Piotr Karaś, członek KKS RAFAKO MTB Team, na co dzień Dyrektor Biura Marketingu w RAFAKO S.A. - Tego typu imprezy, to oprócz walki na trasie, wspaniała zabawa i integracja pasjonatów kolarstwa górskiego z branży energetycznej. Jako drużyna startujemy od 4 lat, ale po raz pierwszy stanęliśmy na najwyższym podium, co bardzo nas cieszy. W przyszłym roku będziemy więc bronili tytułu mistrzowskiego, ale biorąc pod uwagę postępy, jakie czynią nasi czołowi zawodnicy, pewnie uda nam się utrzymać naszą dominację- podsumował Piotr Karaś.

źródło: RAFAKO