Józef Teresiak wraca na ławkę trenerską

Po przygodzie z żeńską piłką w RTP Unia Racibórz, gdzie był dyrektorem sportowym mistrza Polski, Teresiak postanowił przejąć stery krzanowickiego klubu, który w minionym sezonie otarł się o klasę okręgową (zabrakło korzystniejszego bilansu w dwumeczu z Zameczkiem Czernica - przyp. red.). - Zależało nam na awansie w zakończonym już sezonie, a ta sztuka nie wyszła, więc musieliśmy dokonać zmiany na stanowisku trenera. Stawiamy na doświadczenie, w postaci pana Teresiaka. Myślę, że inaczej ustawi drużynę. Chcemy być w czołówce A klasy, ale przede wszystkim, żeby drużyna ponownie stała się kolektywem - skomentował wybór nowego szkoleniowca prezes KS 1905 Krzanowice, Waldemar Hnida.

Teresiak już trzeci raz wraca do klubu z Krzanowic. Wcześniej zrobił z nimi awans do IV ligi, następnie pomógł dokończyć sezon, gdy klub był na dnie okręgówki. - Wilka ciągnie do lasu. Tyle czasu żyłem piłką, więc postanowiłem wrócić na ławkę trenerską - powiedział Józef Teresiak. Dlaczego akurat Krzanowice? - Tam zawsze była fajna atmosfera, teraz też jest bo mamy młody zespół. Trzeba ich trochę pozbierać, bo są rozbici po sezonie. Nie awansowali w trudnych okolicznościach i trzeba teraz to poskładać. A klasa będzie mocna jak nigdy, więc jeśli nie będzie ubytków w kadrze to będzie można zbudować silny zespół - oznajmił 60-letni trener.

Ostatnim zespołem jaki prowadził w roli trenera to Unia Racibórz w 2006 roku. Pierwszy trening KS 1905 zaplanowany jest na 13 lipca.