Unia Racibórz w kryzysie. Czy piłkarze opuszczą zespół?
W zeszłym tygodniu do dymisji podał się prezes klubu Abdullah Cimen, a umowy wygasającej z końcem czerwca nie przedłużył trener Piotr Hauder, który przenosi się do drugoligowego Nadwiślana Góra. Nie wiadomo co będzie z piłkarzami, choć zarząd zapewnia, że robi wszystko, aby największe gwiazdy zespołu oraz utalentowaną młodzież zatrzymać przy Srebrnej. Nie będzie to jednak takie proste.
Piłkarze odchodzą?
Podczas niedzielnego turnieju można było usłyszeć rozmaite rozmowy na temat przyszłości Unii. Nieoficjalnie mówi się, że Hauder polecił swojego następcę, jednak jego personalia nie są póki co ujawniane. W dyskusjach przewijał się również temat nowych klubów unitów. - Paweł Woniakowski, Łukasz Bawoł i Mateusz Sitnik - mają propozycje z Nadwiślana Góra - informuje nas jeden z piłkarzy. Z innego źródła dowiedzieliśmy się, że Piotr Sromek i Łukasz Ploch byli już na testach w tym klubie i czekają na decyzje, a Rafał Chałupiński idzie do Rekordu Bielsko-Biała. Z kolei Dawid Fojcik przenosi się do młodej drużyny Piasta Gliwice - do szkółki piłkarskiej. Denis Kocur waha się pomiędzy grą w Nędzy lub Borucinie. Propozycje od Borucina miał również otrzymać Czech Jiri Barcal. Mateuszem Grzesikiem, który został wybrany najlepszym piłkarzem pucharu prezydenta, interesuje się były selekcjoner Unii Jan Woś, obecnie trener Pniówka Pawłowice. Sytuacja z opuszczaniem klubu przez piłkarzy miała miejsce choćby przed rokiem gdy klub zmienili Patryk Podstawka, Marcin Pawlisz, Jacek Selera czy Mirosław Pniewski. Obecny wówczas trener Jan Woś musiał budować zespół od zera.
Problem z kasą
Te przykłady, choć nieoficjalne, a tylko zasłyszane w trakcie trwania turnieju, mogą budzić trwogę nie tylko wśród działaczy raciborskiego klubu, ale także wśród kibiców. Pytanie skąd tak wiele dyskusji na temat odejścia z Unii jej piłkarzy? - Z kasą też są chwilowo problemy, niby z powodu zmiany prezesa, ale zrobiliśmy utrzymanie grając de facto za darmo - grzmi jeden z piłkarzy. - Niektórzy są spłaceni, inni w ogóle, a dług byłego już prezesa wobec piłkarzy wynosi ponad 12 tysięcy złotych - słyszymy od kolejnego piłkarza. Pozytywem są z pewnością stroje zakupione w minionym sezonie przez byłego już prezesa, w których Unia prezentuje się bardzo profesjonalnie. Jednak trzeba pamiętać, że nie szata zdobi człowieka. Z tymi problemami musi uporać się zarząd, który pewnie wolałby zamienić mistrzostwo Raciborza na likwidację wszystkich problemów klubu.
Unia dała radę bez trenera
W samym niedzielnym turnieju trener Hauder pojawił się na chwilę. Drużynę w meczach prowadził „duet trenerski” Zenon Adamiak - Gerard Neumann. Tak naprawdę żaden z nich nie pełnił funkcji trenera, pierwszy z nich to kierownik drużyny, a drugi trener bramkarzy. Mimo braku głównej osoby sterującej oraz kilku kluczowych graczy (m.in. Łukasza Bawoła, Mateusza Sitnika i Pawła Woniakowskiego) Unia poradziła sobie całkiem przyzwoicie. Młodzi zawodnicy zaprezentowali wystarczający poziom, aby ograć pozostałe raciborskie drużyny grające niżej niż czwarta liga i ostatecznie wygrać turniej. Wicemistrzostwo przypadło Studziennej, która przegrała w finale 4:1. O trzecie miejsce mecz wygrał Wicher Płonia, który pokonał Ocice Racibórz. Na kolejnych miejscach znalazły się Markowice, Brzezie i Rafako. Dwa ostatnie kluby odpuściły nieco turniej wystawiając niekompletne składy. Przypomnijmy, że sezon ligowy raciborska Unia zakończyła na dziewiątym miejscu w czwartej lidze - to najlepszy wynik od 2003 roku.
kozz
Ludzie:
Abdullah Cimen
Działacz sportowy
Komentarze
11 komentarzy
TRENEREM UNI BEDZIE RYSZARD WIECZOREK
niedawno prezydent Lenk chcial laczyc unie z rafako wiec teraqz ma okazje bo w rafako nie bedzie kim grac w uni nie ma zarzadu. Jak to wyglada aby w miescie wiekosci raciborza nie stac bylo miasta na utrzymanie piłki na poziomie 4 ligowym wstyd wstyd dla miasta i rzadzacych a co za tym idzie nasze dzieci po co maja sie uczyc grac w pilke aby kiedys zagrac w Borucinie. Nie mozna wszystkiego sprowadzac do kasy. Panie prezydencie nie ma prezesa wiec moze teraz udalo by sie cos zrobiic z ta nasza piłka i dofinansowac ja poszukac sponsora dla kibico aby dzieci mialy autorytet na poziomie miasta.
W 2003 to Unia grała w czwartej,a teraz gra w piątej lidze.Więc trudno mówić o lepszym wyniku.
Podstwka, Potaczek, Woniakowski, Sell, Kocot, .Borucin
Ostatni sezon też była C klasa
Ciekawe co zrobi ten wspaniały Borucin
po co oni graja ?
A czy w Raciborzu kiedykolwiek była piłka? Wiejski poziom i nic więcej
Grzesiu Wojtas na trenera...
W Raciborzu piłka się kończy.... piłkarze z RAFAKO uciekają grać do Lubomii, piłkarze z UNII szukają klubu po innych wioskach - JAKI WNIOSEK?
co z Przemkiem Cieślą......