Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Wyczekiwane derby Mszany rozczarowały [FILM]

12.10.2015 11:36 | 0 komentarzy | art

Ostatnie derby gminy Mszana zostały rozegrane 16 listopada 2008 roku! W rozgrywkach klasy okręgowej Płomień Połomia rozbił wtedy u siebie Start Mszana aż 6:1. W tym samym sezonie Start spadł do klasy A i na kolejny taki mecz kibice musieli czekać bardzo długo. A jak się już doczekali to spotkało ich niemałe rozczarowanie.

Wyczekiwane derby Mszany rozczarowały [FILM]
W derbowym meczu piłkarze Płomienia pozostawili po sobie korzystniejsze wrażenia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Mecz nie dostarczył zbyt wielu emocji. Głównie za sprawę drużyny Startu. Lider rozgrywek zwyczajnie zawiódł, a spadkowicz z Połomi w końcówce miał kilka sytuacji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. O pierwszej połowie można jedynie napisać, że się odbyła. I że w jej końcówce poważnej kontuzji doznał Patryk Marek, którego z podejrzeniem złamania ręki odwiozła karetka. Obie ekipy nie miały zbyt wielu argumentów w ofensywie. Jedynie Robert Skiba mógł pokusić się o wyprowadzenie swojej drużyny na prowadzenie, ale jego uderzenie w sytuacji sam na sam z bramkarzem minęło słupek. Zmarznięci kibice nie bez powodu więc kręcili nosami na słabe widowisko. Gra nieco ożywiła się po przerwie. Przy czym lepsze wrażenie sprawiali przyjezdni, którzy lepiej operowali piłką i stworzyli sobie więcej klarownych okazji strzeleckich. Najwięcej kłopotów defensywie Startu sprawiał Łukasz Matuszek. Filigranowy napastnik Płomienia w samej końcówce meczu przedryblował całą obronę gospodarzy i być może cieszyby się z gola, gdyby nie wracający defensor Startu, który nogą zablokował zmierzającą w światło bramki piłkę. Wcześniej bliscy zdobycia gola byli Adam Brzyszkowski na spółkę z Pawłem Pawelą. Na posterunku był jednak Adrian Henkel. Po drugiej stronie najlepszą okazję zmarnował Skiba, który po centrze Rafała Nowaka miał przed sobą tylko bramkarza Płomienia. I trafił wprost w niego.

Start Mszana – Płomień Połomia 0:0

Start: Henkel, Nowak, Świerczek, Pawłowski, Cichy, Wita (77. Seidel), Tront, Król, Kindalski, (70. Muszyński), Marek (40. Waniek), Skiba (88. Wuwer). Trener: Janusz Sobala.

Płomień: Ucher, G. Pawela, Prusakowski, Kordek, Wita, Kuczka (76. P. Pawela), Pielesz, Bielaczek, Piechaczek (82. Bytomski), Matuszek, Brzyszkowski. Trener: Dariusz Fizek.