Kryta pływalnia MOSiR w Rybniku-Boguszowicach była areną zmagań niepełnosprawnych sportowców podczas regionalnego mityngu pływackiego olimpiad specjalnych. W tegorocznej imprezie wzięło udział 149 zawodników reprezentujących 23 kluby z całego regionu.
- To już 23. regionalny mityng pływacki olimpiad specjalnych, a podstawowym założeniem jest podsumowanie całorocznego treningu. Zawodnicy przez cały rok trenują w swoich klubach, by nastepnie wziąć udział w tej imprezie, będącej jednocześnie kwalifikacją do zawodów ogólnopolskich. - powiedziała Anetta Gawrysiak, przewodnicząca Klubu Olimpiad Specjalnych "Promyk" w Rybniku. - To wspaniała impreza, jedna ze sztandarowych na Śląsku, a obraz tego przedsiewzięcia pokazuje ilość klubów i zawodników. Podczas zawodów stwarzamy grupy sprawnościowe, dzięki czemu mogą startować zawodnicy o różnym poziomie. Uczestnicy startują na przykład ze sprzetem pneumatycznym, na krótszych dystansach czy w różnych stylach. To wszystko pozawala każdej osobie z niepełnosprawnością intelektualną znaleźć miejsce w olimpiadach specjalnych - dodał Dariusz Wosz, dyrektor oddziału regionalnego Olimpiady Specjalne Polska-Śląskie. Podczas mityngu, niepełnosprawni pływacy rywalizowali na dystansie 15 i 25 metrów z pomocą sprzętu pneumatycznego lub z asystą. Były też wyścigi na 25, 50, 100 i 200 metrów w stylach dowolnym, klasycznym grzbietowym i motylkowym. Nie zabrakło także sztafet. Od wyniku sportowego ważniejsza była jednak doskonała zabawa oraz możliwość pokonania swoich słabości. Jak zwykle nad bezpieczeństwem uczestników czuwała spora grupa wolontariuszy. - Od wielu lat wolontariuszami są studenci Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, którzy wspierają nas bardzo mocno. Podczas tegorocznej imprezy jest ich 70 - wyjaśniła Anetta Gawrysiak. Warto dodać, że wszystkie konkurencje odbywały się przy ogłuszającym dopingu publiczności, która szczelnie wypełniła widownię boguszowickiej pływalni. Na każdego uczestnika mityngu, niezależnie od zajętego miejsca, czekały pamiątkowe medale.
Komentarze
