Bardzo cenne zwycięstwo MKKS Rybnik. Po horrorze

Podopieczni Łukasza Szymika pojechali na kolejny ligowy mecz do Jaworzna. Rywal rybniczan, w tegorocznych rozgrywkach spisuje się bardzo dobrze, plasując się w czołówce ligowej tabeli. MCKiS Jaworzno to jedyny zespół, który pokonał lidera R8 Politechnikę Kraków.

Pomimo to, rybniczanie nie przestraszyli się swoich rywali. Przez wiele minut na parkiecie trwała wyrównana walka. O ostatecznym zwycięstwie decydowała ostatnie akacja meczu. Jak można przeczytać na klubowym profilu FB: ostatnia minuta meczu w Jaworznie była prawdziwym horrorem. Po kontrowersyjnie zdobytych punktach przez Patryka Smyrdka, gospodarze objęli prowadzenie 69:68. Rybniczanie szybko wznowili akcję. W końcu na indywidualne wejście pod kosz zdecydował się Łukasz Piórkowski. Niestety, jego rzut okazał się nieskuteczny, ale ważną zbiórką w ataku popisał się Rafał Grzybek. MKKS miał 12 sekund na swoją akcję. Piłka powędrowała w ręce Łukasza Ochodka, który spudłował swój rzut. Na nasze szczęście pod koszem wyłonił się znikąd Krzysztof Zieliński, który przejął piłkę i na 1,6 sekundy przed końcem umieścił ją w koszu. Ostatecznie więc MKKS cieszył się ze zwycięstwa 70:69.

Już 11 grudnia rybniczanie zagrają na wyjeździe z Weegree AZS Politechnika Opolska, tydzień później, w „ekonomiku” zmierzą się z MKS II Dąbrowa Górnicza.

MCKiS Termo-Rex Jaworzno - MKKS Rybnik 69:70 (22:21, 13:15, 21:16, 13:18)

MKKS: Łukasz Ochodek 22, Krzysztof Zieliński 16, Rafał Grzybek 12, Adam Białdyga 8, Kamil Szczepaniak 6, Edmund Tomko 3, Łukasz Piórkowski 2, Tomasz Czajkowski 1, Rafał Koczy 0, Tomasz Tomanek 0, Marek Sidor 0.