Zawodnicy, którzy będą bronić barw rybnickiej drużyny w przyszłym sezonie, odwiedzili dzieci w szpitalu. Jako Mikołaje.
Zielono-czarne Mikołajki 2016. Pod takim hasłem odbyła się akcja przygotowana przez żużlowy klub z Rybnika. Już w ubiegłym roku rybniccy żużlowcy odwiedzili dzieciaki leżące na oddziale pediatrii Szpitala Wojewódzkiego w Rybniku. W tym roku było podobnie. – Zbliża się okres świąteczny, dziś mamy Mikołajki, fajnie więc wziąć udział w takiej akcji. Dzieci mają frajdę, ale my także czerpiemy z tego wiele przyjemności. Generalnie jest bardzo wesoło. Mam nadzieję, że dla tych, których odwiedziliśmy, była to jakaś atrakcja. Klub zadbał o prezenty dla nich, ogólnie więc oceniam to jako coś bardzo pozytywnego – powiedział żużlowiec Damian Baliński, który przyjechał z Tobiaszem Musielakiem specjalnie, aby wziąć udział w Zielono-czarnych Mikołajkach.
W akcję zaangażowani byli także Rafał Szombierski, Kacper Woryna, Robert Chmiel, trener Mirosław Korbel i czwórka młodych żużlowców, którzy w tym roku zdali licencję. – Dzieciaki dostały od nas prezenty, którymi były zestawy gadżetów klubowych. Te spotkania to także okazja do zdjęć i rozmów – mówi Krzysztof Mrozek, prezes rybnickiego klubu.
Oprócz szpitala – żużlowcy wraz z działaczami odwiedzili także dom dziecka, udali się również do prezydenta Rybnika. Ostatnią częścią akcji było odwiedzenie dziesięciu, wytypowanych rodzin.