Tenisowy dreszczowiec. Naprzód uratował remis ze stanu 2:5 [ZDJĘCIA]
Nawet najwięksi optymiści nie przypuszczali, że uda się ten mecz zremisować, gdy Naprzód Borucin przegrywał z Zawierciem już 2:5.
W poniedziałek w sali sportowej w Borucinie rozegrano świetny dreszczowiec, aczkolwiek wcale się na to nie zanosiło. Do czwartych w tabeli drugoligowych tenisistów stołowych Naprzodu Borucin przyjechali zawodnicy szóstego Viret CMC Zawiercie. Borucin występujący w swoim najsilniejszym zestawieniu: Piecowski, Mrozek, Michael, Lasota rozpoczął od łatwej wygranej tego ostatniego. Na drugim stole rywalizacja zakończyła się szybciej, bo zawodnik Borucina wygrał swój mecz 3:0. Na pierwszym stole też wszystko układało się po myśli gospodarzy... do czasu. Piecowski prowadził z rywalem już 2:1, ale przeciwnik doprowadził do remisu. W piątym secie Piecowski mimo prowadzenia 10:5 przegrał 10:12 co w konsekwencji dało zwycięstwo graczowi z Zawiercia i remis 1:1 w całym meczu. Później było już tylko gorzej. W trzecim i czwartym pojedynku łatwo przegrali Michael (0:3) i Mrozek (1:3). Zawiercie prowadziło przed deblami 3:1 i już tylko dwa wygrane mecze dzieliły przyjezdnych od remisu w całym spotkaniu.
Deble zostały rozstrzygnięte na remis. Na pierwszym stole Piecowski/Michael ulegli 0:3, a na drugim Lasota/Mrozek wygrali 3:1, co dawało prowadzenie Viret CMC 4:2. Aby wygrać mecz Naprzód musiał wygrać cztery ostatnie gry singlowe, a nie było to łatwe zadanie, bo w siódmym pojedynku Piecowski grał z faworyzowanym Gołdą. Obawy były słuszne, rywal był dużo silniejszy wygrywając gładko 3:0, a drużynie z Zawiercia dając piąty punkt. Goście już wiedzieli, że minimum remis wywiozą z borucińskiej ziemi. Tego dnia gospodarzom nie szło najlepiej, jednak cień szansy na uratowanie punktu pojawiło się po wygranym meczu nr 8, gdzie łatwe zwycięstwo 3:0 odniósł Lasota.
Największe emocje miały miejsce w ostatnich dwóch meczach. Na drugim stole Mrozek dosyć łatwo pokonał przeciwnika 3:0, a na pierwszym stole toczył się prawdziwy dreszczowiec o remis dla Borucina. Michael wygrał pierwszego seta 12:10 i był bardzo bliski zwycięstwa w drugim, ale ostatecznie przegrał na przewagi 14:16. W trzecim secie Michael ponownie był lepszy, ale znów na przewagi wygrywając 12:10. Do remisu w całym meczu gospodarze potrzebowali jeszcze trzeciego zwycięskiego seta Michaela. Jednak najpierw to zawodnik gości doprowadził do remisu 2:2. Mecz rozstrzygnął piąty set w którym Michael przegrywał już 8:10. Niezwykła mobilizacja gracza gospodarzy sprawiła iż ten wygrał cztery kolejne piłki zwyciężając 12:10, w setach 3:2, a klubowi z Borucina dając remis w całym meczu 5:5. Mecz z Zawierciem to drugie spotkanie drugiej rundy. Borucin gra w grupie mistrzowskiej i ma do rozegrania jeszcze 5 spotkań. Najbliższe po dłuższej przerwie - 6 marca, zagrają u siebie z trzecim w tabeli UKS Dąbrowiakiem Dąbrowa Górnicza.
Naprzód Borucin - Viret CMC Zawiercie 5:5
Mecze:
1. Piecowski - Piotrowski 2:3 (11:7, 7:11, 11:5, 10:12, 10:12)
2. Lasota - Wojtaszczyk 3:0 (11:6, 11:6, 11:6)
3. Michael - Gołda 0:3 (3:11, 9:11, 5:11)
4. Mrozek - Tokarski 1:3 (11:8, 10:12, 8:11, 9:11)
5. Piecowski/Michael - Piotrowski/Gołda 0:3 (6:11, 5:11, 4:11)
6. Lasota/Mrozek - Wojtaszczyk/Tokarski 3:1 (11:6, 11:2, 7:11, 11:7)
7. Piecowski - Gołda 0:3 (6:11, 6:11, 6:11)
8. Lasota - Tokarski 3:0 (15:13, 11:7, 11:9)
9. Michael - Piotrowski 3:2 (12:10, 14:16, 12:10, 6:11, 12:10)
10. Mrozek - Wojtaszczyk 3:0 (11:9, 11:7, 11:7)
Tabela grupy mistrzowskiej:
MIEJSCE | DRUŻYNA | MECZE | PUNKTY | BILANS |
---|---|---|---|---|
1. | UKTS Sokół Orzesze | 16 | 30 | 124-36 |
2. | AKS Mikołów | 16 | 27 | 110-50 |
3. | UKS Dąbrowiak Dąbrowa Górnicza | 16 | 25 | 97-53 |
4. | KS Naprzód Borucin | 17 | 24 | 105-65 |
5. | ATS Ligota Łabędzka | 16 | 20 | 90-70 |
6. | KS Viret Cmc Zawiercie | 17 | 20 | 92-78 |
7. | MKS Czechowice-Dziedzice | 16 | 18 | 84-76 |
8. | Klub AZS PWSZ Nysa | 16 | 16 | 83-77 |