Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Jan Papszun i Dariusz Luks oceniają derby i rundę zasadniczą plus fotorelacja [ZDJĘCIA]

22.02.2017 07:56 | 0 komentarzy | pm

Volley Rybnik okazał się lepszy do Rafako Racibórz. 

Jan Papszun i Dariusz Luks oceniają derby i rundę zasadniczą plus fotorelacja [ZDJĘCIA]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W ostatniej kolejce rundy zasadniczej II ligi siatkarskiej zmierzyły się Volley Rybnik i Rafako Racibórz. Zdecydowanie lepsi okazali się rybniczanie, którzy wygrali 3:0. Relacja z meczu TUTAJ. Teraz obie ekipy przygotowują się do kolejnej fazy rozgrywek. Volley Rybnik zagra dwumecz z Akademią Talentów Jastrzębskiego Węgla, a Rafako weźmie udział w turnieju o utrzymanie się na poziomie II ligi. Po meczu W Rybniku poprosiliśmy trenerów o podsumowanie meczu i fazy zasadniczej.

PO MECZU POWIEDZIELI
Jan Papszun, trener Rafako Racibórz

Było widać różnicę w poziomie gry oby zespołów. Chłopcy z Rybnika są dobrze przygotowani motorycznie, technicznie. Przeważali zagrywką, atakami ze skrzydła. Szczerze, to nie przyjechaliśmy do Rybnika po zwycięstwo, ale walczyć. I to się udało. W drugim secie mogliśmy coś ugrać, ale mamy problem z rozgrywaniem końcówek. Wtedy liczy się dokładność, a w naszej grze tego zabrakło. Przy równorzędnych zespołach liczą się detale. Teraz musimy się przygotować o turnieju, który będzie decydował o utrzymaniu w II lidze. Na pewno będziemy walczyli, aby pozostać na tym poziomie rozgrywek. Wiadomo, że nikt nie chce spaść. Poznałem tę drużynę i uważam, że jest w niej potencjał, aby ten cel osiągnąć.

Dariusz Luks, trener Volleya Rybnik
Cieszę się, że mój zespół robi coraz mniej błędów. Oczywiście one się zdarzają, ale gramy cały czas jako zespół. Nie ma u nas indywidualności, siłą jest cała drużyna i to jest duża wartość. W Rybniku jemy małą łyżeczką. Naszym pierwszym celem było zajęcie miejsca w pierwszej czwórce po fazie zasadniczej. Teraz chcemy wygrać play off, bo liga jest ligą, ale mecze w tej fazie nie są łatwe. Musimy zameldować się w czwórce i grać o jak najwyższe miejsce. Uważam, że w rundzie zasadniczej wstydu Rybnikowi nie przynieśliśmy. Dryżyna grała dobrze, na mecze przychodziło sporo kibiców, co ważne zadebiutowało na parkietach II ligi kilku młodych zawodników i to mnie cieszy jako trenera. Bilans 19 zwycięstw i 3 porażki na pewno jest bardzo dobry. Mieliśmy wzloty i upadki, również ciężki mecze, ale takie jest siatkarskie życie. Osiągnęliśmy jednak bardzo dobry wynik i z tego się cieszymy.

Volley Rybnik – Rafako Racibórz 3:0 (25:15, 25:21, 25:18)
Volley: Konrad Stajer, Sylwester Piotrowicz, Tomasz Pizuński, Błażej Podleśny, Michał Szmajduch, Sebastian Zimny, Damian Pilichowski oraz Michał Dudek, Bartosz Jarzembowicz, Damian Porczyk, Jakub Kulig, Wojciech Zubko, Piotr Rutkowski, Adam Barteczko.
Rafako: Dawid Kućma, Tomasz Błaszczok, Mikołaj Zawada, Marcin Gonsior, Robert Andrulewicz, Kacper Ledwoń, Bartłomiej Ziomek oraz Michał Dziadek, Miłosz Zasłonka, Paweł Żeliński, Sławomir Kwaśny, Karol Korus, Adam Kostka.