Wtorek, 16 kwietnia 2024

imieniny: Bernadetty, Cecyliana, Kseni

RSS

Trudów wodzisławskiego Biegu Twardziela nie wytrzymywały nawet buty

26.02.2017 20:13 | 0 komentarzy | art

W niedzielę 26 lutego na polach Wodzisławia, Marklowic i Połomi rozegrany został 12. Bieg Twardziela. Z wymagającymi warunkami terenowymi i pogodowymi zmagało się 71 biegaczy i 33 kijkarzy. 

Trudów wodzisławskiego Biegu Twardziela nie wytrzymywały nawet buty
Mimo zmęczenia uczestnikom zmagań dobry humor po minięciu mety dopisywał
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Kiedy dwa dni temu nasz skarbnik Henio Szkatuła wytyczał trasę, mówił, że tegoroczna edycja biegu będzie wyjątkowa. Bo błota było po kolana. Ale dziś w nocy przymroziło i trasa już tak atrakcyjna nie jest - śmiał się prowadzący zawody w roli konferansjera Jarosław Świta z Formy Wodzisław. 

Nocny przymrozek jednak tylko nieznacznie utwardził podłoże, które z kolejnymi krokami uczestników stawało się coraz bardziej grząskie. Zawody były więc i tak niesamowicie wymagające a w wielu przypadkach uczestnicy zmagań wbiegali czy maszerowali na metę na "oparach". Trudów nie wytrzymywało obuwie. Aleksandrze Raczyńskiej z Chorzowa na trasie odpadła podeszwa. Mimo takiej przygody kijkarka zdołała dotrzeć na metę. Niektórzy zawodnicy dzień wcześniej zmagali się w podobnej imprezie w Raciborzu. I jednoznacznie deklarowali, że wodzisławska impreza była zdecydowanie bardziej wymagająca. 

- To był prawdziwy bieg twardziela. Błota, szczególnie na ostatnich 5 kilometrach było po kostki. Do tego mocny wiatr, który na tych otwartych przestrzeniach szczególnie mocno dawał się we znaki - mówił na mecie Tomasz Winkler z Marklowic, który wygrał rywalizację wśród wszystkich biegaczy. Dystans 15,3 km pokonał w czasie 1:02:52. Marklowiczanin, który ma na koncie długą listę zwycięstw w biegach długodystansowych również na trasie 12. Biegu Twardziela był poza wszelką konkurencją. Drugi na mecie Łukasz Tyniec z MOSiR-u Jastrzębie-Zdrój stracił do niego ponad 3 minuty (czas 1:06:03). 26 sekund za Tyńcem na mecie zameldował się Wojciech Holona z Pędziwiatru Gliwice. Wśród pań najszybciej trasę biegu pokonała Anna Halska z Olzy Cieszyn (1:18:18), przed Michaliną Janowską z Rybnika (1:20:58) i Magdaleną Patas z Wodzisława Śl. (1:23:43). 

Trasa zmagań w zawodach nordic walking wynosiła 7 km. Najszybciej pokonał ją Piotr Niechwiejczyk z Opla Active Team (0:47:38). Tylko dwie sekundy później metę minął Eugeniusz Gembala z Bełku. Grzegorz Nowak z Saturna Czeladź pojawił się na mecie z trzecim czasem (0:50:00). Rywalizaję wśród pań wygrała Wiesława Pogorzelska z Formy Wodzisław (0:57:13), przed Anetą Polewczak z klubu Clleo Zawiercie (0:58:36) i Moniką Chojnowską z Rogowa (0:58:58). 

Organizatorami zmagań była Forma Wodzisław i Miasto Wodzisław