Derby Wodzisławia - słabe piłkarsko, pełne złośliwości
Spotkanie APN Odry i MKP Odry Centrum cieszyło się sporym, jak na realia klasy okręgowej zainteresowaniem. Spragnieni dobrej piłki wodzisławianie obejrzeli jednak kiepskie spotkanie, wygrane 1:0 przez MKP Odrę Centrum, pełniącą w tym meczu rolę drużyny gości.
Sympatią zdecydowanej większości kibiców cieszyła się APN Odra, co zresztą najbardziej zagorzali fani wielokrotnie podkreślili, cały mecz dopingując swoją drużynę, którą uważają za prawdziwą Odrę Wodzisław, ale też obrażając prezesa MKP Odra Centrum Romana Zielińskiego, którego uważają za sprawcę wszelkiego zła w wodzisławskiej piłce. Wypominali mu ostatnią aferę koszulkową, uważając, że MKP zabrało koszulki, należące do APN. Innych przytyków też nie brakowało. Spiker przypomniał, że średnia wieku Młodzieżowego Klubu Piłkarskiego to 28 lat, a APN 24 lata. Choć niektórzy kibice na stadionie zastanawiali się ile to drużyn młodzieżowych prowadzi APN? Bardziej umiarkowani obserwatorzy meczu wzdychali, że tego meczu nie powinno być, a dwie Odry to zupełne nieporozumienie. Czyli w zasadzie nic nowego, w myśl przysłowia "Psy szczekają, karawana jedzie dalej."
Choć w rzeczywistości raczej wolno się posuwa. Widowisko jakie zaserwowali kibicom piłkarze obu drużyn było wyjątkowo mizerne. Oczywiście trzeba pamiętać, że to raptem 6. poziom rozgrywkowy w Polsce, ale jednak, oba kluby mają swoje aspiracje, oba należą do czołówki "okręgówki". W ostatnich tygodniach APN wygrywał mecz za meczem i realnie nawiązał walkę o IV ligę, o którą od początku sezonu walczy MKP. Tymczasem w pierwszej połowie kibice nie obejrzeli ani jednego celnego strzału. A zaczęło sie całkiem ciekawie. Już w 2. minucie szybki Damian Tarka z APN-u uciekł defensorom MKP, którzy jednak zdołali w ostatniej chwili zblokować jego strzał. Chwilę później jeden z piłkarzy gospodarzy, na 5. metrze przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. I to w zasadzie całe emocje, nie licząc jeszcze kilku niecelnych strzałów z dystansu w wykonaniu tak APN, jak i MKP. Po przerwie zarysowała się przewaga MKP, które grało mądrzej taktycznie. I w końcu przełożyło to na gola, zdobytego w 54. minucie przez Łukasza Skrobacza.
Zadowolone z prowadzenia MKP kontrolowało przebieg meczu, zaś APN nie był w stanie nic ciekawego wymyślić, by odmienić losy meczu. I tak mijały kolejne minuty, tej jak to określali niektórzy kibice z loży VIP "kopaniny", przerywanej niekiedy dość ostrymi faulami, po której APN przestał w praktyce liczyć się w walce o awans. MKP udowodniło po raz drugi (jesienią również wygrało 1:0), że w wodzisławskiej mizerii piłkarskiej jest ciut lepsze.
APN Odra Wodzisław: Bąkowski, Górnicki, Przydatek, Radler, S. Markiewicz, Krzyżok, Gać (81. Sell), Stachoń (66. E. Markiewicz), Tarka, Ślesiński (55. Czogalik), Gojny (58. Marcol). Trener: Tomasz Włoka.
MKP Odra Centrum Wodzisław: Huzarewicz, Stachurski, Lukoszek, Kocerba, Malinowski, Bugdoł (73. Nepelski), Zieliński, Cichy, Panic (80. Nowakowski), Lapczyk (66. Kocztorz), Skrobacz (77. Piechaczek). Trener: Bartłomiej Socha.
APN Odra - MKP Odra Centrum 0:1 (0:0)
Bramka: Skrobacz (54.)
Kartki: S. Markiewicz, Przydatek, Krzyżok - Cichy, Piechaczek.
Komentarze
13 komentarzy
@jorgol nieudolnie, bo Ci się to nie udało.
Roman Z.... zakała lokalnej piłki !
Ole je* MKP ole je* MKP !
Po co te nerwy chciałem pokazać ze MKP to drużyna która przyciąga najwiecej kibiców na mecze bogdanowic w historii tego klubu
@jorgol
Bredzisz, bredzisz i jeszcze raz bredzisz. Twoje wypowiedzi są niepodparte żadnymi faktami. Pierwszy domowy mecz APNu z Krzyzanowicami w sierpniu 2016 300 ludzi oglądało? Patrząc dalej w tył - spotkanie z Opolem? BKS Bielsko Biała? Torem Dobrzeń Wielki w 2012? Pniówkiem Pawłowice? i wiele więcej? Uświadomię Cię tylko, że sama trybuna kryta ma około 1500 osób pojemności... i nie sugeruj się 90minut.pl bo to nie jest do końca wiarygodne źródło jeśli chodzi o liczby widzów. Dopóki nie ma w MOSiRze kołowrotków i obowiązku podania do publicznej wiadomości liczby widzów (pomijając fakt, że to imprezy niemasowe) liczba większa niż 999 się oficjalnie nie pojawi.
Gdyby mecze MKP Odry Centrum przyciągały takie widownie to widzielibyśmy w fotorelacjach Nowin zdjęcia trybun a nie tylko balkoniku z Prezesem Romanem na czele
pomijajac ekstraklase to tylko mecz z MKP przyciagnol wiecej niz 1000 ludzi w 3 lidze Rogow 1000 a pozostale mecze tylko mniej az do 170 na marginesie to ilosc widzow podaje chyba organizator
@Zigi ani nie będę wchodzić w polemikę z Tobą bo do niczego nie dąży. Przypomnę Ci troszkę historii np. o przejęciu Górnika Wilchwy przez Odrę w latach 60tych.
@jorgol CO TO MA DO TREŚCI ARTYKUŁU? Też mógłbym napisać o jakimś pojedynczym - wyrywkowym - meczu MKP Odry Centrum i podać liczbę widzów - tylko że to nie ma sensu bo zawsze będzie to liczba mniejsza o połowę (żeby nie powiedzieć kilkukrotnie mniejsza, bo piłkarze na boisku wraz z ławkami rezerwowymi też się wg Ciebie liczą?) od najgorszej frekwencji na meczu APNu.
Swoją drogą sugerowanie się liczbami widzów na 90minut to jak pisanie że w sobotę na stadionie MOSiR było 500 osób :D
22.06.2013 3 liga bogdanowice- swornica czarnowasy mecz w wodzislawiu 170 widzow za 90 minut pl
przecież APN nie jest prawnym spadkobiercą KP Odry, ten pierwszy twór został założony przez Polonię Warszawa i Dariusza K., a ten drugi przez kibiców, ale niestety w pewnym momencie został zlikwidowany.
Kim jest kibol? kibolu odpowiedz sobie sam...
@BYŁY@Zawodnik sęk w tym, że stroje o których piszesz zostały przekazane KP Odra 1922 który później stał się APNem. Więc nie należą do MKP Odry Centrum ani Mosiru.
Druga sprawa, to nikt z APNu nie zamierza ingerować w szkolenie młodzieży. Chodzi tylko o wątpliwe założenie drużyny seniorów MKP w A klasie w momencie gdy APN walczył o możliwość wystąpienia w jakiejkolwiek lidze. Założenie drużyny seniorów MKP w A klasie, a gdy zakładana przez kibiców KP Odra 1922 w 2011 roku musiała zaczynać od C klasy. Widać różnice? Komu pomógł bardziej Ślzpn (czyt. Pluta)?
Nie widzę by ktoś poniżej pisał że APN ma kasę... @Szymon_K pisze: "MKP nie ma kasy tylko miasto i oby poszli po rozum do głowy i nie stwarzali sytuacji konfliktowych" - więc proszę ByłyZawodniku nie przekręcaj słów. Swoją drogą ciekawe APN bez dotacji zajmuje trzecią pozycję w tabeli a MKP z 250 tyś. pierwszą. Razem mogliby walczyć o 2-3 ligę...
Rozwalenie ekstraklasy nie ma tutaj nic do rzeczy bo główni winni panowie s. i w. są pomijani przez jednych i drugich.
Panowie jak nie wiecie o co chodzi to chodzi o $$$$$$ kto utrzymuje obiekty MOSiR , kto finansuje szkolenie młodzieży i najważniejsze pytanie kto chce połączenia klubów ? Panowie to nie pasuje do siebie co oferuje APN rozwalić szkółke która szkoli od lat jest bardzo prosto łatwiej niż ekstraklasowy klub(ODRA) łatwiej niż 3 ligowy(BOGDANOWICE) ekstraklasowe kluby przekazują obiekty miastu bo ich nie stać na utrzymanie więc wiadomo po co to łączenie.Ale nie o to tu chodzi są dwa kluby i niech działają ktoś poniżej pisze że APN ma kase więc nic tylko robić awanse i do ekstraklasy bo znając realia MOSIRu to 4liga maks taki poziom mogą prezentować zawodnicy zaraz po ukończeniu wieku juniora w klubie po przejściu wszystkich grup młodzieżowych (a na transfery nie ma kasy).Na APN chodzą ultrasy na MKP pikniki bo na derbach leciały kur... chu.. więc jest różnica.A co do Romka złodzieja to niestety ale gościu wywodzi się z tej Odry jego syn wywodzi się z tej Odry Malina grał chyba w tej Odrze Socha,Cichy,Skrobacz też grali coś dla tej Odry więc nie piszmy o tworach i o kradzieży bo grając kiedyś w juniorach tej Odry stroje które na których zmieniały się loga sponsorów szły do podziału na grupy młodzieżowe i co też jestem złodziejem bo ją sobie zabrałem szkoda gadać szkoda życia na takie głupoty wydaje mi się że trzeba grać robić awanse a kibice przyjdą na 1 lige i 5lige.Mniej obrażania więcej grania
Sprawa kradzieży sprzętu jest w prokuraturze i póki wina nie została udowodniona wypadałoby nie rzucać tego typu haseł, jak się okaże że są winni to proszę bardzo, ale póki co nie wiadomo. Jak dla mnie powinna być jedna ODRA w Wodzisławiu i kwestią czasu jest moment połączenia, może jest to moje pobożne życzenie, ale w końcu miasto wywrze presje na MKP, a wiadomo, kto ma kasę ten rządki, a MKP nie ma kasy tylko miasto i oby poszli po rozum do głowy i nie stwarzali sytuacji konfliktowych. Mecz był nudny i faktycznie w drugiej połowie znacznie się zaostrzył, kwestia gustu, ale jak dla mnie było to spowodowane wagą spotkania mimo tej klasy rozgrywkowej oraz niesamowitą ambicją jednej i drugiej drużyny.
Pokażcie mi taką frekwencje na meczu 2 ligowego rowu albo 3 ligowej Turzy. Przeciez tam bylo 1500 ludu jak nic a w mlynie z 5 stówek!