Wszyscy na Srebrną! Raciborska Unia podejmie u siebie GKS Radziechowy-Wieprz [ZAPOWIEDŹ]
Po wyjazdowym pojedynku z Wilkami z Wilczej raciborskich piłkarzy czeka walka o punkty z GKS Radziechowy - Wieprz. Sobotni mecz będzie pierwszym w tym sezonie przy Srebrnej. Początek o godzinie 17:00!
Unia Racibórz podchodzi do nowego sezonu z optymizmem. Po najlepszym od lat finiszu, czyli siódmym miejscu w tabeli IV ligi grupy 2, w klubie apetyt urósł w miarę jedzenia. – Chcemy być jeszcze lepsi i poprawić wynik z ubiegłego sezonu – nie kryje prezes Jarosław Rachwalski. Podobnego zdania jest trener Łukasz Rogacewicz, który przyznaje, że cel jest jak najbardziej realny i że należy wierzyć w sukces zespołu, ponieważ unici dysponują ogromnym potencjałem i umiejętnościami. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy silnym, zgranym zespołem, który ma chęć gry o najwyższe cele – mówi szkoleniowiec Unii.
A w nadchodzącym roku będzie dysponować stabilnym składem. O działaniach transferowych, które przeprowadziła Unia mówi prezes Rachwalski: - Nasze szeregi zasilili: Kamil Łątowski z Górnika Zabrze, Dominik Czerepak oraz Łukasz Zapotoczny z GLKS Włókniarz Kietrz, Aleksander Pluta z Fortecy Świerklany, Paweł Miąsik z drużyny juniorów, z wypożyczenia do LKS Raszczyce powrócił Jakub Kowalczyk, a z Ikara Racibórz przyszedł Michał Rycka – wymienia i dodaje, że klub opuścili: Szymon Ignacek przeszedł do Bytomskiego Sportu, Krzysztof Krupa wrócił z wypożyczenia do Gieksy Katowice oraz Karol Bochenek powrócił z wypożyczenia do Turzy Śląskiej.
Prezesa Rachwalskiego cieszy fakt, że kadra jest zamknięta jeśli chodzi na przykład o najbardziej newralgiczną pozycję, czyli bramkarz. - Okno transferowe trwa do końca sierpnia, więc nie możemy już teraz powiedzieć, że to koniec zmian w zespole – zaznacza sternik raciborskiej Unii.
Pełni motywacji przed kolejnymi spotkaniami są także sami zawodnicy Unii. Napastnik Mateusz Kocot nie kryje, że zespół ma spore ambicje: - Nastroje w ekipie są dobre, każdy z nas chce walczyć o to, aby poprawić wynik z poprzedniego sezonu. Myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć o miejsce w pierwszej „piątce”. Wszystko zweryfikuje boisko – tłumaczy i dodaje: - Poziom w lidze prawdopodobnie się podwyższy, ponieważ do stawki dołączyło kilka nowych zespołów, jak na przykład spadkowicz Polonia Bytom, Tyski Sport, Odra Wodzisław czy też drużyna z Bełku, która pozostała w lidze.
Na dobrą atmosferę w drużynie zwraca uwagę także pomocnik Unii Racibórz, Sebastian Kapinos: - Przed rozpoczęciem sezonu w klubie panuje bardzo pozytywna atmosfera. Nowi zawodnicy,którzy dołączyli tego lata do naszego zespołu szybko się zaaklimatyzowali i wnieśli dużo dodatkowej pozytywnej energii - ocenia i dodaje: - Patrząc z perspektywy poprzedniego sezonu myślę ze najtrudniejszymi rywalami będą zespoły, które zajęły miejsca w czołówce tabeli, czyli Decor Bełk, GKS Radziechowy- Wieprz oraz LKS Czaniec. Nie możemy również zapomnieć o zawsze groźnych rezerwach Podbeskidzia Bielsko - Biała oraz GKSu Tychy, które, jeżeli zajdzie taka potrzeba, mogą wygrać praktycznie z każdą drużyną w naszej lidze. Pamiętajmy również o odradzajacej się Odrze Wodzisław oraz Polonii Bytom, która pod wodzą dobrze nam znanego w rejonie Jacka Trzeciaka będzie jednym z faworytów do awansu.
W sobote 19 sierpnia Unia Racibórz zagra przed własną publicznością z GKS Radziechowy - Wieprz. Mateusz Kocot przekonuje: - Mecze u siebie są szczególne. Gramy na własnym "podwórku" i każdy zespół, który tutaj przyjeżdża musi wziąć pod uwagę, że będziemy walczyć do końca.
Pełny skład Unii na najbliższy sezon:
Bramkarze: Mariusz Kuchta, Aleksander Pluta
Obrońcy: Kamil Łątkowski, Marcin Mizia, Dominik Czerepak, Paweł Woniakowski, Łukasz Ploch, Mateusz Pientka
Pomocnicy: Marek Prusicki, Rafał Chałupiński, Bartosz Remień, Jarosław Plewa, Maciej Jędrzejewski, Łukasz Zapotoczny, Paweł Miąsik, Mateusz Trzeciak,
Napastnicy: Mateusz Kocot, Sebastian Kapinos, Andrzej Durda, Jakub Kowalczyk, Michał Rycka
Trener: Łukasz Rogacewicz
Kierownik drużyny: Zenon Adamiak
Ekspresowy konkurs! Wygraj karnety na mecze UNII RACIBÓRZ w nadchodzącym sezonie - szczegóły tutaj
Komentarze
1 komentarz
Duzo optymizmu to ważne, ale fakty są takie ze szanse na poprawienie 7 miejsca sa bliskue zeru. Sami zawodnicy powiedzieli ze prawde ze poziom bedzie jeszcze wyższy niz w poprzednim sezonie, a juz w pierwszym meczu Unia przegrala z druzyna ktora do tuch faworytów raczej sie nie zalicza. 9,10 miejsce jest realne dla Unii