Czwarta porażka w piątym meczu. Słaba forma piłkarzy ROW 1964 Rybnik

Piłkarze z Rybnika od kilku tygodni nie rozpieszczają swoich kibiców. W pięciu ostatnich meczach, aż cztery razy schodzili z boiska. Przed tygodniem zremisowali na własnym boisku z Rozwojem Katowice i kilku piłkarzy po ostatnim gwizdku mówiło, że trzeba szanować ten punkt, bo jest on dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami. Jak się okazało, nie mieli racji.
Tym razem rybniczanie rywalizowali w Legionowie z tamtejszą Legionovią. Od początku przewagę mieli gospodarze i tylko dzięki dobrej postawie Rosy długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Bramkarz ROW wybronił m.in. sytuację sam na sam z Kwiatkowskim. Niestety, w 33. minucie był już bezradny przy strzale zza pola karnego Mazurka. Cztery minuty później było już 2:0 dla miejscowych, a gdy w 71. minucie drugie trafienie w tym spotkaniu zaliczył Rybkiewicz, stało się jasne, że punkty zostaną u gospodarzy. W 89. minucie honorowe trafienie dla ROW zaliczył Krotofil i mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla miejscowych.
Za tydzień rybniczanie ponownie zagrają na wyjeździe. Tym razem będą rywalizować w Bełchatowie z GKS, który jest w górnej części tabeli. O punkty będzie więc bardzo trudno.

Legionovia Legionowo – ROW 1964 Rybnik 3:1 (1:0)
Bramki: Grzegorz Mazurek (33.), Przemysław Rybkiewicz (37., 71.) – Marek Krotofil (89.)

ROW 1964: Kacper Rosa - Marek Krotofil, Dawid Bober, Szymon Jary, Dawid Gojny, Damian Koleczko (71. Dawid Kalisz), Robert Tkocz (64. Kamil Spratek), Mariusz Muszalik, Sebastian Musiolik, Krzysztof Koch (65. Damian Gorzawski), Przemysław Brychlik (59. Sebastian Siwek).

Legionovia: Dominik Pusek - Mikołaj Grzelak, Tomasz Wojcinowicz, Mateusz Zając, Maciej Goliński, Mateusz Żebrowski (89. Konrad Trzmiel), Ołeksij Kłak (80. Guram Lukawa), Konrad Zaklika, Mateusz Kwiatkowski, Przemysław Rybkiewicz (73. Krystian Jajko), Grzegorz Mazurek (75. Filip Kowalczyk).