Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Trener i kapitan Volleya Rybnik o horrorze z Andrychowem. Plus fotorelacja [ZDJĘCIA]

12.10.2017 14:57 | 0 komentarzy | pm

Dariusz Luks i Błażej Podleśny opowiadają o ostatnim meczu rybnickich siatkarzy.

Trener i kapitan Volleya Rybnik o horrorze z Andrychowem. Plus fotorelacja [ZDJĘCIA]
Fot. Paweł Wengerski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Fantastycznych emocji dostarczyli kibicom siatkarze z Rybnika i Andrychowa, którzy zmierzyli się w 3. kolejce walki o mistrzostwo II ligi. Po dwóch setach prowadzili andrychowianie. Ostatecznie jednak to Volley wygrał całe spotkanie 3:2. RELACJA TUTAJ. Po meczu o komentarz poprosiliśmy trenera i kapitana rybnickiej drużyny.

PO MECZU POWIEDZIELI
Dariusz Luks, trener Volleya Rybnik

Widać, że mamy młodą drużynę. Nasza gra będzie falować. Niektórzy są znad morze, dodatkowo w logo mamy rybki, więc gra faluje. Fajnie by było gdyby ci chłopcy zostali u nas dwa, trzy lata. Nie wiem, czy jest to możliwe. Wtedy mielibyśmy bardzo dobry zespół. Na pewno jednak będziemy walczyć już teraz o jak najlepszy wynik, a jest nim zwycięstwo w lidze i 1. miejsce. Wiemy, że od niektórych zespołów jesteśmy potencjalnie słabsi, ale my na to nie patrzymy. W meczu z Andrychowem, na początku trochę nas poniosło. Zrzucam to na karb młodości. Później drużyna się odrodziła i walczyła. Jeżeli moi siatkarze będą walczyć, to ja nie będę miał do nich żadnych pretensji. Sprawdziło się stare, siatkarskie porzekadło, że kto nie wygrywa w dwóch setach, ten przegrywa w pięciu. Fajnie, że udało się tego dokonać naszym zawodnikom. Trzeba im pogratulować charakteru i waleczności. Martwią mnie tylko te przestoje w grze. Brakuje nam doświadczonych zawodników, którzy w trudnych sytuacjach podpowiadaliby jak się ustawić, itp. Będziemy jednak mocno pracować na treningach i wierzę, że wtedy będzie ok.

Błażej Podleśny, kapitan Volleya Rybnik
To był bardzo nerwowy i trudny mecz dla nas. Przegrywaliśmy 2:0 i zdołaliśmy wyciągnąć na 3:2. Myślę, że zasłużyliśmy na miano Walecznych Szczupaków. Bardzo się cieszymy z tych dwóch punktów. Mamy w składzie młodych, zdolnych zawodników. Każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony. Takie mecze jak z Andrychowem budują charakter tej drużyny, zespół. Nie ukrywam, że w tym sezonie stać nas na turniej finałowy. Zrobimy wszystko, aby tam się znaleźć.

TS Volley Rybnik – MKS Andrychów 3:2 (23:25, 19:25, 25:22, 25:21, 19:17)
Rybnik
: Błażej Podleśny, Dawid Konieczny, Damian Śliż, Łukasz Wysocki, Tomasz Pizuński, Kamil Dębski, Damian Pilichowski (libero). Oskar Wojtaszkiewicz, Daniel Kmita, Adam Lewko, Michał Szmajduch, Mateusz Kukulski, Wojciech Zubko.

Andrychów: Jakub Gaweł, Maciej Maryon, Szymon Ściślak, Piotr Munik, Mateusz Jarzyna, Jakub Zmarz, Janusz Guzdek (libero). Rezerwa: Maciej Naliwajko, Mateusz Polak, Damian Siuta, Karol Gawina, Kornel Przystał, Filip Kopaczewski.

Lp.DrużynyMeczePunktySety
1.ZAKSA Strzelce Opolskie399:0
2.MCKiS Jaworzno399:1
3.TS Volley Rybnik389:3
4.TKS Auto Partner Tychy378:3
5.MKS Andrychów346:6
6.AT Żory Jastrzębski Węgiel346:6
7.SK Górnik Radlin345:7
8.BBTS II Bielsko-Biała333:6
9.GKS II Katowice324:8
10.UMKS Kęczanin Kęty323:8
11.AZS Politechnika Opolska323:8
12.MKS II Będzin300:9